Przepraszam z literówkę w tytule. Chodzi o praktykę:)

Msza święta w kościele na wesoło - praktywa już z tradycją w Polsce

„Judeo protestanckie hece w kościele św. Jadwigi w Chorzowie”.

„Diabelskie harce w kościele św. Jadwigi w Chorzowie”. (Tak bym to ujął).

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach.” (Mt 7, 15-16). Pod przykrywką chwilowych uniesień, przeżyć dobre przedstawienie zabawowo klaszczące zapomina się o słowie Trwam w nauce od 2000. lat co dała nam Tradycja ale nie posłuszni Ewangelii muszą wprowadzać nowinki do kościoła od Lutra i żydów. Ta protestantyzacja kościoła idzie pełną parą, dla czego oni są tacy szaleni? Bo utracili Bojaźń Bożą i zatracili w Domu Bożym Sacrum wielbiąc bardziej siebie nisz Boga. Są dwie drogi. Ta szeroka po której oni kroczą, odrzucili krzyż, pokutę i cierpienie chcą kroczyć za Jezusem. To im się nie uda bo kto chce iść za Mną niech weźnie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Drogę pełną sukcesów, radości i chwilowych uniesień , jakiś dziwnych namaszczeń niepochodzących od Ducha kościoła katolickiego, to nic innego jak kroczenie po szerokiej drodze a jaki jest jej koniec, każdy zna. Przez krzyż i cierpienie dokonało się Zbawienie. My również musimy iść tą samą drogą co kroczył Chrystus. No cóż, sami stali się nieposłuszni i wybrali sobie drogę a kres jej jest bliższy niż sobie to wyobrażają.