pl.news
21,3 tys.

Schneider urodzony w Związku Radzieckim w sprawie koronawirusa: "przeciwników się ucisza, a fakty ignoruje"

Wściekłe ataki na tezy Viganò przypomniały biskupowi Athanasiusowi Schneiderowi o "strategii reżimów totalitarnych", powiedział Die-Tagespost.de (13 maja). Przeciwnicy są uciszani, fakty są ignorowane.

Kluczową prawdą jest dla Schneidera, że śmiertelność na koronawirusa jest niższa niż w ostatnim sezonie grypowym.

Schneider przestrzega przed obowiązkowym szczepieniem: "obywatele są przyzwyczajeni do form technokratycznej i centralnie sterowanej tyranii, która paraliżuje odwagę cywilną, niezależne myślenie, a przede wszystkim wszelki opór".

Biskup, który dorastał w Związku Radzieckim, wie, o czym mówi.

Grafika: Athanasius Schneider, #newsKdcvkocyuz

panMarek
Policzmy trupy - jak to krzyczą wszelkie przekaziory ...
To nie Bill Gates ani żadna masoneria atakuje wirusem. Wirusem atakują umiłowani przywódcy, których wybrał sobie Suweren w wolnych, demokratycznych wyborach. Jak przystało na dobrego Poliniarza to Andzej Duda śpiewa Talmud i to w rytmie i na modłę żydowską.
"Wasz" prezydent cytuje Talmud w przyśpiewce „#Hot16Challenge2” a "Ustawa o …Więcej
Policzmy trupy - jak to krzyczą wszelkie przekaziory ...
To nie Bill Gates ani żadna masoneria atakuje wirusem. Wirusem atakują umiłowani przywódcy, których wybrał sobie Suweren w wolnych, demokratycznych wyborach. Jak przystało na dobrego Poliniarza to Andzej Duda śpiewa Talmud i to w rytmie i na modłę żydowską.
"Wasz" prezydent cytuje Talmud w przyśpiewce „#Hot16Challenge2” a "Ustawa o Rzeczpospolitej dwóch narodów" coraz bliżej ... i po to jest potrzebna druga kadencja tego przebierańca.
Wyjaśnił to prof. Jan Hartman (wiceprezes B'nai B'rith) za pośrednictwem Twittera:
„Uprzejmie informuję (choć każdy powinien to wiedzieć), że słowa prezydenta "Nie pytają Cię o imię, kiedy walczysz z ostrym cieniem mgły" to cytat z Talmudu (Miszny). To nie jest najlepsze tłumaczenie, ale chodzi tam o to, że Szatan nie chce znać Pana (nie pyta o Imię).”

Teraz już wiedzą wszelkie matoły zwane Suwerenem – głosujące przez 30 lat na PO/PiS/PSL/SLD/UW/UD/KLD/AS – jak działa UB-państwo? Nie dość, że was dymało przez 30 lat to jeszcze sprzedało w niewolę żydowską i stygmatyzowało maseczkami w celu skutecznego wyłapywania na ulicach a Wasz prezydent cytuje Talmud w przyśpiewce „#Hot16Challenge2”.
Myśleliście matoły, że państwo to prezydent, premier, organy, konstytucja? Państwo to struktura przestępcza utworzona przez sowieckich żydów w 1944 za czasów IW/UB/NKWD. A wam matołom tylko nazwy podmieniono, bo skądś wiedziano, że się nie skapniecie (bo jesteście matoły o wielkim mniemaniu o sobie). Dziś w TVP usłyszycie, że ACT 447 to nie dotyczy was matoły albo i nic nie usłyszycie. Będą kpić z Was do końca. Do zgaszenia światła. A jeszcze jedno. Gliński z UD dał 100 mln zł na odnowienie grobu między innymi Józefa Różańskiego na cmentarzu żydowskim w Warszawie. Za wasze pieniądze matoły odnawiane są groby zbrodniarzy żydowskich co chcieli zamordować asa lotnictwa polskiego Stanisława Skalskiego.

Uczcie się matoły. Na naukę nigdy nie jest za późno.

Uprzedzę, że od 30 lat głosuję na każdą kolejną partię wolnościową Korwina-Mikke, poczynając od UPR. W latach '90 byłem nawet członkiem UPR.
Teraz głosuję i wbijam z wielkim oporami w te puste łby matołectwa z mego otoczenia Konfederację, jako jedyną pro-polską i pro-wolnościową strukturę/partię.
Nie czuję się zatem winny wybierania przez 30 lat tego szajsu zwanego: PO/PiS/PSL/SLD/UW/UD/KLD/AS.

A jak ktoś nie będzie się chciał zaszczepić matołów?
Od tego jest 120 000 policji, aby mu wyperswadować. Od lat piszę o niepotrzebnym utrzymywaniu 85 000 policjantów ponad faktyczne potrzeby państwa.
Bo tak naprawdę to nie policja tylko dalej MO które sabotuje naród polski. Chyba już zdążyliście się o tym przekonać w ostatnich dniach „działania korona-wirusa”.
Polska wtedy będzie normalnym państwem gdy ludzie przestaną się zwracać do policjanta "panie władzo". Zapamiętajcie to!
O tym - jak poniżej - nie powie Państwu nawet pan Michalkiewicz.
A tak naprawdę to pies jest pogrzebany gdzie indziej. Jest tej policji 3-5x za dużo i szuka sobie zajęcia podobnie jak GL/AL w czasie okupacji niemieckiej rabowała chłopów i dwory z pościeli i majtek jak to pokazuje z dokumentów pan Leszek Żebrowski.

Podaję szczegółowy trop. Stan etatowy Policji Państwowej według preliminarza budżetowego na rok 1920 wynosił 29511 policjantów w tym 723 oficerów. W 1937 roku przewidziano etaty dla 28 716 policjantów zaś stan etatowy Policji Państwowej w roku 1938 liczył 29 936 szeregowych i 850 oficerów … i był porządek.

Dzisiaj jest to 103309 etatów (cztery razy więcej) i jest tak jak widać. Patrz sprawa Olewnika i jej podobne, choć może mniej drastyczne.

Dodam, że w 1938 nie było indywidualnych środków łączności, samochodów, komputerów i temu podobnych bardzo pomocnych i użytecznych policji akcesoriów a terytorium RP było około o 25% większe. Liczbie ludności w tym czasie jest podobna a więc wniosek taki, że dzisiaj powinno wystarczyć 15 000 – 20 000 etatów. Co zatem robi te dodatkowe 90 000 policjantów? Niektórzy odczuli to na własnej skórze.

Druga zasadnicza różnica to taka, że przed 1939r. każdy z funkcjonariuszy rozpoczynający służbę składał następującą przysięgę: „Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu na powierzonym mi stanowisku pożytek Państwa Polskiego oraz dobro publiczne mieć zawsze przed oczyma; Władzy zwierzchniej Państwa Polskiego wierności dochować; wszystkich obywateli kraju w równym mając zachowaniu, przepisów prawa strzec pilnie, obowiązki swoje spełniać gorliwie i sumiennie, rozkazy przełożonych wykonywać dokładnie, tajemnicy urzędowej dochować. Tak mi Panie Boże dopomóż” … i może w tym cała tajemnica tej różnicy i odpowiedź czemu tak jest.

Polska ma obecnie 35 mln. mieszkańców (reszta wyjechał za granice w celach zarobkowych z powodu bezrobocia) i ma 120 tys. policjantów.
Niemcy z 87 mln. mieszkańców - w tym 200 tys. imigrantów, zagrożenie terroryzmem 10 razy większe i 2 razy tyle autostrad i dróg, 2 razy tyle samochodów - i ma tylko 60 tys policjantów czyli podobnie na ilość mieszkańców jak II Rzeczpospolita przed 1939 rokiem.
Jaśniej już o co chodzi?

Ktoś jeszcze zauważył, cyt.: „Dodaj do tego totalnie rozwaloną armię, całkowite rozbrojenie narodu, tępienie każdego przejawu samoobrony i już łatwo wyciągnąć prawdziwe wnioski a nie patrzeć na ich deklarowane cele.”

Jak bronić się?
Korwin Mikke mówił, że "zabić kur... tych ludzi". Tu łącze:

www.youtube.com/watch
predex
Czy pozostanie to BEZKARNE?? MD
Prosimy Was o udostępnianie tego postu i historii Bartka…
[na pewno włączyli Go do statystyk „ofiar koronawirusa” !! MD]

Jon Masiem politywatory.com/…/prosimy-was-o-u…
Bartek Romanowski (†17 l.) [zdjęcie w oryginale MD]
„Kilka dni temu dodałam post ale niestety musiałam go usunąć żebyśmy mogli pożegnać Bartusia w spokoju …… Bartusiu za bardzo Cię kochamy żeby …Więcej
Czy pozostanie to BEZKARNE?? MD
Prosimy Was o udostępnianie tego postu i historii Bartka…
[na pewno włączyli Go do statystyk „ofiar koronawirusa” !! MD]

Jon Masiem politywatory.com/…/prosimy-was-o-u…

Bartek Romanowski (†17 l.) [zdjęcie w oryginale MD]
„Kilka dni temu dodałam post ale niestety musiałam go usunąć żebyśmy mogli pożegnać Bartusia w spokoju …… Bartusiu za bardzo Cię kochamy żeby przemilczeć to co się stało, przemilczeć prawdę…
A prawda jest taka, że Bartek stał się ofiarą SYSTEMU koronawirusowego, i procedur które ktoś wymyślił, ktoś inny wprowadził do służby zdrowia a jeszcze kto inny, podcierając sobie tyłek przysięgą hipokratesa ,wykonał …
Od niedzieli Bartek źle się czuł miał gorączkę bolała go głowa i oko, we wtorek udało się skonsultować z lekarzem ONLINE. Lekarz zalecił antybiotyk ONLINE… tak sobie myślę, że niesamowite to jest, że przez tyle setek lat lekarz miał potrzebę pacjenta zbadać, dotknąć podczas gdy wystarczy zrobić konsultację ONLINE ! Czy to jest normalne odpowiedzcie sobie sami…
Bartek dostał antybiotyk i w środę rano już się nie obudził… miał czynności życiowe ale był nieprzytomny…
Przyjeżdża karetka, „ratownicy „mierzą temperaturę jest 41 st. i mimo tego, że rodzice mówią że bolała go głowa i oko „ratownicy” stwierdzają: KORONAWIRUS. Poszli ubrać się w swoje kombinezony co zajęło im bagatela jakieś pół godziny, po czym przenieśli Bartka do karetki,kazali jemu nieprzytomnemu założyć maseczkę … cała akcja trwała niemal godzinę …
Bartek został zawieziony do zgorzeleckiego szpitala gdzie wszyscy lekarze przyklasneli decyzji „ratowników” i kazali odwieźć Bartka do Bolesławca na oddział zakaźny… do momentu odwiezienia go do Bolesławca, cały czas był w karetce…
Marian i Magdalena Romanowscy (rodzice Bartka) oraz ciocia Aleksandra Drabko [zdjęcie w oryginale MD]
W Bolesławcu zostaje pobrana krew m.in do badania pod kątem koronawirusa. Lekarze wykonują też inne badania w tym tomograf głowy…okazuje się że Bartek ma ropnia śródczaszkowego… I zostaje odwieziony do Legnicy… Godziny mijają, na niekorzyść Bartka ale przecież PROCEDURY trzeba zachować, A gdzie dobro pacjenta?
Bartek dopiero o godzinie 18 trafia na stół operacyjny…
Lekarze stwierdzają że jest… tragicznie… ma uszkodzony ośrodkowy układ nerwowy, obrzęk mózgu, lekarz mówi że jedyne co gorszego może go spotkać to zgon…
I teraz należy tu nadmienić, że Bartek jest w szpitalu sam, nie ma przy sobie nikogo bliskiego dlaczego ? Bo przecież jest podejrzenie koronawirusa … I rodzina została objęta kwarantanną… czy to można zrozumieć… czy PROCEDURY tak zamykają czujność medyków, że nie potrafią zaobserwować że jedynym objawem który można by podpiąć pod koronawirusa była gorączka?
Jest czwartek rano, telefon do zgorzeleckiego SANEPIDU, Pani z którą jest rozmowa znosi kwarantannę dla rodziców… godzina 15 lekarz z Legnicy dzwoni i informuje że wynik badania na koronawirusa jest ujemny… rodzina ma zielone światło, a Bartek zostaje przeniesiony na OIOM…
Rodzina od razu jedzie do Bartka a tam lekarz mówi że muszą się z nim pożegnać, bo stan jest nadal krytyczny… Ale nie odbiera nadziei…
W drodze powrotnej mama Bartka dostaje telefon ze zgorzeleckiego SANEPIDU, że wynik badania na koronawirusa wykonanego w Bolesławcu jest pozytywny !!!! Ale jak to ? Dwa badania w tym samym dniu i dwa różne wyniki ? Pani z SANEPIDU z powrotem nakłada na rodzinę kwarantannę…

Bartek zostaje znowu odizolowany…

Dnia 01.05 Bartuś umiera


Odchodzi od nas syn, brat, wnuk, siostrzeniec, kuzyn… chłopiec który za parę miesięcy miał się cieszyć ze swoich 18 urodzin… Ale nie dano mu tej szansy…
Nie, to nie choroba odebrała mu życie… lecz PROCEDURY MEDYCZNE, i chory koronawirusowy SYSTEM. On miał szansę żeby przeżyć, gdyby można było odbyć normalną wizytę lekarską a nie ONLINE…
Serce pęka bo miał przed sobą całe życie, miał przy sobie kochającą rodzinę, która wskoczyła by za nim w ogień… zabrano mu to wszystko jedną decyzją, decyzją o ogłoszeniu pandemi…
Wiemy że przypadków pacjentów, którzy ucierpieli przez niewłaściwą diagnostykę zgorzeleckich „ratowników” i „lekarzy” jest więcej… dlatego nie mamy zamiaru milczeć…
Prosimy Was o udostępnianie tego postu i historii Bartka, może znajdzie się ktoś kto będzie chciał tą historię upublicznić w mass mediach… niech Polacy się w końcu dowiedzą ile warte jest ich życie w oczach polityków…”.