Masoneria jest zagrożeniem dla Kościoła
- napisał pan Edward. No chyba, że, jak "starsi bracia w wierze" z B'nai B'rith, jest "drogimi przyjaciółmi"..."Drodzy Przyjaciele
Miło mi powitać ponownie grupę przedstawicieli B'nai B'rith International. Waga waszej wizyty polega na tym, że jest ona szansą dla nas wszystkich poświęcenia się na rzecz wspólnych wysiłków by zbudować jeszcze większe porozumienie i solidarność między katolikami a żydami.
W czasie, gdy nadzieje na pokój znów zostały zagrożone przez niedawne ataki terrorystyczne w Jerozolimie i Tel Awiwie, musimy ponowić naszą modlitwę i nasze wysiłki by kłaść nacisk na to co łączy zamiast na to co dzieli i oddziela.
Istotnym narzędziem rozwoju wzajemnego porozumienia i tworzenia jeszcze bliższych stosunków między katolikami a żydami jest edukacja. W tej edukacji kluczowym elementem dla obu naszych tradycji jest pamięć. Pamięć o naszych tradycjach, o dobru i złu w minionych relacjach, powinna nauczyć nas pokornej wiary i ufnej nadziei. Powinna kierować nas gdy pragniemy "czynić sprawiedliwość, miłować łagodność i kroczyć pokornie z naszym Bogiem" (Mich 6,8). Wzmocni naszą odpowiedzialność i zaangażowanie.
Oto droga, na rzecz której się angażujemy i modlę się by Wszechmocny Stwórca nieba i ziemi zesłał nam swe obfite miłosierdzie i łaskę byśmy mogli naprawdę postępować razem na tej drodze. Dla wszystkich z was proszę o obfite Boże błogosławieństwo."
Jan Paweł II do przedstawicieli B'nai B'rith International, 11.03.1996, za:
To a group of representatives of the "B'nai B'rith International" (March 11, 1996) | John Paul II