ona
52902

"Ludzkie śmiecie" według pana Janusza

"Ludzkie śmiecie" według pana Janusza

Agata Puścikowska

Mówią o nim "mówi co myśli". Mówią o nim "liberał". Mówią o nim "szczery i nie boi się opinii innych". Tym razem nie tylko przesadził ale sam siebie wykopał na margines dyskursu politycznego. Zresztą (na szczęście) zrobili to wcześniej również i wyborcy.

Janusz Korwin-Mikke, bo o nim mowa, raczył stwierdzić, podczas dyskusji na temat projektu PiS, że "Albo te 500 zł nie zadziała, albo spowoduje, że ktoś z tego powodu urodzi dziecko. To w jakiej rodzinie się to dziecko urodzi? W rodzinie meneli, którzy za 500 zł wyprodukują dziecko?". By następnie dodać: "To zaśmieci naród polski. Zaśmieci śmieciem ludzkim, ludźmi którzy płodzą dzieci dla pieniędzy."

Osobiście wcale nie jestem wyjątkową admiratorką planów PiS. Wolałabym, żeby polityka rodzinna polegała na nieco innym wspieraniu rodzin: chociażby niskimi podatkami, czy wręcz (jak jest w wielu krajach zachodnich) zwalnianiem z podatków dużych rodzin. Niemniej, również z własnego doświadczenia wiem, że rodzinom, bardzo przyzwoitym zresztą, nie dzieje się w Polsce dobrze. Wychowywanie dzieci jest w Polsce sporym wyzwaniem, gdyż jak dotąd państwo nie kwapiło się, by dorosłych Polaków sensownie, możliwie szeroko i wielopłaszczyznowo wspomóc w wychowywaniu Polaków małych. Tym samym, obiecane 500 zł na dziecko z pewnością pomoże w rozwoju rodzin, żeby nie powiedzieć: wielu rodzinom umożliwi godniejsze przeżycie do pierwszego. Innym rodzinom natomiast pozwoli na zwiększenie bardzo okrojonych wydatków, co w konsekwencji może się okazać zbawienne dla gospodarki.

Tymczasem Janusz Korwin-Mikke, niemal domyślnie, nazywa rodziny, które będą korzystać z pieniędzy "menelami". A dzieci rodzące się w polskich rodzinach - chcąc nie chcąc - nazywa "śmieciami". "Śmieciem ludzkim"... Nie znam bardziej poniżającej rodziny wypowiedzi. Nie pamiętam, by jakikolwiek polityk czy osoba publiczna, w sposób tak arogancki wypowiadała się o... innych Polakach. O ludziach w ogóle. Zastanawiam się, co trzeba mieć w głowie i w sercu, by o kimkolwiek wyrazić się tak, jak powyżej.

Luźna refleksja: znam dziesiątki, jeśli nie setki rodzin, w tym rodzin dużych. Są to dobre, kochające się małżeństwa, fajnie wychowujące dzieci. Niektórym, jest finansowo trudno - mimo ciężkiej pracy. To jedyna ich "słabość". Natomiast z tzw. patologiami się też zetknęłam: jednak ilościowo to absolutny margines, bo po prostu statystycznie niewiele takich. Ogromna większość rodzin pozytywnych. Margines marginesu to tzw. patologia. A mimo to, biorąc nawet pod uwagę sam ten margines, konia z rzędem temu, kto wskaże konkretną rodzinę "meneli" - która będzie "płodzić śmiecie" za 500 zł... Nikt nie zna? Może pan Korwin - Mikke w innym świecie po prostu żyje...

W zasadzie nawet nie powinno się komentować jego słów. Jednak obawiam się, że spora część społeczeństwa, myśli... podobnie jak pan Korwin-Mikke, myląc "liberalizm ekonomiczny" z bezdusznością i postrzeganiem nieco skromniej sytuowanych, a uczciwych, jako menelstwo i plebs. W komentarzach pod tekstami na temat powyższych słów, pada bowiem bardzo wiele "mądrości", które "tłumaczą" polityka. Że przecież nie chciał powiedzieć co powiedział. Bywają nawet wypowiedzi: "no przecież sam jest ojcem wielu dzieci". A w ogóle to trzeba patrzeć na jego słowa szerzej i "nie brać dosłownie słów o śmieciach i menelach".

To jak należy je przyjmować? Tak się składa, że człowiek cywilizowany, wypowiadając pewne zdania, waży słowa. Zastanawia się nad nimi. Myśli, czy wypowiadając to lub owo, nie rani bezsensownie innych. Liczy się z KONSEKWENCJAMI swoich słów.

Korwin-Mikke uderzył w najdelikatniejszą i najbardziej intymną przestrzeń. W rodziny. W dzieci. Zrobił to w sposób dramatycznie ponury, wręcz obrzydliwy, co właściwie skazało go na polityczny niebyt (na szczęście ma to odzwierciedlenie w wyniku wyborczym). Warto podkreślić na koniec, że tolerowanie jego słów, jego brutalnego i nie licującego z jakąkolwiek kulturą zachowania, jest powielaniem agresji, wspieraniem agresji wobec rodzin i dzieci. Nie może być zgody na podobne wypowiedzi.

Bo słowa powyższe to czyste menelstwo, nieprawdaż?

gosc.pl/doc/2792774.Ludzkie…
waz2054
Osobiście, słuchanie jakiegokolwiek polityka uważam, za stratę czasu, a wierzenie w to co mówi, uważam za głupotę. Politycy to przestępcy, których od innych, zwykłych, przestępców, rożni tylko to że są bezkarni. Stalin mawiał: jedno morderstwo to wielka zbrodnia, za nią idzie się do więzienia, miliony zamordowanych to numer statystyczny. Kto, jak nie politycy, znani z imienia i nazwiska wywołali …Więcej
Osobiście, słuchanie jakiegokolwiek polityka uważam, za stratę czasu, a wierzenie w to co mówi, uważam za głupotę. Politycy to przestępcy, których od innych, zwykłych, przestępców, rożni tylko to że są bezkarni. Stalin mawiał: jedno morderstwo to wielka zbrodnia, za nią idzie się do więzienia, miliony zamordowanych to numer statystyczny. Kto, jak nie politycy, znani z imienia i nazwiska wywołali wszystkie wojny, zorganizowali aparaty terroru, znaleźli posłuch i wygrali wybory ogłupiając społeczeństwa?

Natomiast Chrystus nie był ani politykiem, ani teologiem ani filozofem! Do polityków w ogóle się nie odzywał.

A Pismo Święte mówi: ziemia wam ciernie i osty rodzic będzie, oraz ubogich zawsze mieć będziecie i tak dalej...
Jak kto chce, może wierzyć albo Kaczyńskiemu albo Korwinowi albo Komorowskiemu. Co kto woli. Ja wierze Pismu Świętemu a tam niczego o 500zł dodatku na dziecko nie ma.
polski
"przegrała katolicka moralność" - powiedział jakiś klasyk wklejony właśnie tu na Glorię 😉 .
ROBERTO DE MATTEI - Na synodzie przegrała katolicka moralność Zgadza się (mniej więcej, bo przegrała nie na Synodzie, lecz gdzie indziej) 😀 . Dlatego afera goni aferę. Jakby tego mało, genialni politycy od uzdrawiania (Janusz K.M.) mówią "o śmieciach ludzkich". Encyklikę "Laborem exercens" politycy …Więcej
"przegrała katolicka moralność" - powiedział jakiś klasyk wklejony właśnie tu na Glorię 😉 .
ROBERTO DE MATTEI - Na synodzie przegrała katolicka moralność Zgadza się (mniej więcej, bo przegrała nie na Synodzie, lecz gdzie indziej) 😀 . Dlatego afera goni aferę. Jakby tego mało, genialni politycy od uzdrawiania (Janusz K.M.) mówią "o śmieciach ludzkich". Encyklikę "Laborem exercens" politycy JKM od uzdrawiania traktują z "głębokim poważaniem" (należnym umarłym). Pan Bóg nie pozwala z siebie kpić...a nawet pozwala. Dla inteligentnego Janusza jest bardzo miłosierny - nie dał mu tego 1%, który pozwoliłby mu nie myśleć o swojej wieczności... 😎
polski
Niby Korwin odżegnuje się od silnej władzy, ale... to jest kabaret. W dzisiejszych czasach silny władca, który pilnuje tylko maszyny gospodarki rynkowej i granic Państwa musiałby być schowany (razem ze swoimi komturami) w czymś w rodzaju dawnych zamków krzyżackich... i stamtąd robić krwawe i pustoszące rejzy 😡 na tych, którzy sypią piasek w tryby maszyny wolnorynkowej.
Jeszcze jeden komentarz od polski
polski
Korwin prawie trzydzieści lat temu był bardzo obiecującą postacią, człowiekiem, który prosto pokazał "socjalizm zachodni"; cenił to w nim popularny Kisiel, czyli Stefan Kisielewski. Dziś jednak coraz bardziej jest... bardzo, bardzo daleki od nauki społecznej Kościoła. Na progu czegoś w rodzaju faszyzmu. Silna władza wokół której krążą ludzie. Od tego naród może zaczynać, ale nie wypada po 1050…Więcej
Korwin prawie trzydzieści lat temu był bardzo obiecującą postacią, człowiekiem, który prosto pokazał "socjalizm zachodni"; cenił to w nim popularny Kisiel, czyli Stefan Kisielewski. Dziś jednak coraz bardziej jest... bardzo, bardzo daleki od nauki społecznej Kościoła. Na progu czegoś w rodzaju faszyzmu. Silna władza wokół której krążą ludzie. Od tego naród może zaczynać, ale nie wypada po 1050 latach od Chrztu do tego dążyć. (Tak sobie myślę, choć póki co za mało Korwin "objawił się" mnie, by już na nim krzyżyk postawić). 🙏
modernista
@wojciechowskikrzysztof Dlatego napisałem "przeważnie". W tym przypadku mamy niestety do czynienia z określeniem "zawsze".
wojciechowskikrzysztof
modernista nie zawsze, w tym że nie jesteśmy wstanie kochać takiego człowieka jak go wyzwiemy to tak, ale bardziej świadczy o naszej bezradności, bezsilności.
modernista
@wojciechowskikrzysztof W nerwach ludzie przeważnie mówią to,co myślą.
wojciechowskikrzysztof
22Cecylia ja wiem że p. Korwin mógł to powiedzieć w nerwach, ale jest politykiem i powinien panować nad sobą, chyba że chciał to powiedzieć i to jest bardziej prawdopodobne. Zauważ że zawsze wrażam się o Nim per pan, nie wyzywam Go a bym mógł "w nerach". 😉
ps. p. Korwin wcześniej nie raz wypowiadał się z pogardą o ludziach, o narkomanach, o pijakach, i niewykształconych.
22Cecylia
@wojciechowskikrzysztof ty ich nie nazwiesz, ktoś inny także, a akurat Korwin w burzliwej dyskusji tak zrobił. Nie prawdą jest to co napisałeś o pogardzie w stosunku do słabych, niewykształconych. To było skierowane do tych, którzy będą czerpać zarobek w wyniku płodzenia dzieci.
modernista
22Cecylia 21:13
@modernista To twoje urojenia. Korwin powiedział: "Zaśmieci śmieciem ludzkim, ludźmi którzy płodzą dzieci dla pieniędzy."
___________________________________________________________________________________
Dalej brniesz w potwierdzenie,że drugiego człowieka można nazwać śmieciem. Otóż wiedz,że nie można. Nawet jeśli mówimy o tzw.rodzinach patologicznych ( nienawidzę tego określenia …Więcej
22Cecylia 21:13

@modernista To twoje urojenia. Korwin powiedział: "Zaśmieci śmieciem ludzkim, ludźmi którzy płodzą dzieci dla pieniędzy."
___________________________________________________________________________________

Dalej brniesz w potwierdzenie,że drugiego człowieka można nazwać śmieciem. Otóż wiedz,że nie można. Nawet jeśli mówimy o tzw.rodzinach patologicznych ( nienawidzę tego określenia),to nadal mówimy o ludziach. A żadnego człowieka nie wolno nazywać "ludzkim śmieciem".
22Cecylia
@modernista uważam że nie zasługujesz, żeby do ciebie się odzywać, manipulancie.
modernista
@22Cecylia To uważasz,że te kilkoro dzieci po różnych tatusiach zasługują na miano "ludzkiego śmiecia" ?
22Cecylia
@modernista To twoje urojenia. Korwin powiedział: "Zaśmieci śmieciem ludzkim, ludźmi którzy płodzą dzieci dla pieniędzy."
Nie rżnij głupa, to określenie odnosi się do rodziców.
wojciechowskikrzysztof
22Cecylia to jest inna bajka, ale nawet Ich nie nazwę "menele" czy "śmieci", nie wiesz ale taki "śmieć" z "menelskiej" rodziny może Ci kiedyś życie uratować jak zostanie lekarzem.
22Cecylia
@wojciechowskikrzysztof
Jak to bajki, a rodziny, w których jest kilkoro dzieci, każde z innym tatusiem, a te po domach dziecka to z Marsa.
modernista
@22Cecylia Powiedział tak facet o inicjałach JKM,a Ty go tłumaczysz. Czyli zgadzasz sie z tym,co powiedział.
22Cecylia
@modernista nie manipuluj, nikt tak nie napisał.
modernista
@22Cecylia Nie musisz mnie słuchać i nie o to chodzi. Tylko czy chciałabyś,aby o Twoich dzieciach ktoś powiedział,że to "wyprodukowany ludzki śmieć" ?
22Cecylia
@modernista akurat ciebie ignorancie nie będe słuchała.
wojciechowskikrzysztof
22Cecylia bajką jest to co piszesz o rodzących za kasę, większość Polaków jest za wygodna by mieć więcej dzieci niż dwójkę. W rodzinach gdzie alkohol piją często to rodzą się dzieci w większej ilości niż dwójka i bez dopłat. P.Korwin jak zwykle pogardzający słabymi, niewykształconymi, nazywając Ich "menele" palnął kulą w płot, bo moim zdaniem przyniesie marny plon w dzieciach, bo nie jest problem …Więcej
22Cecylia bajką jest to co piszesz o rodzących za kasę, większość Polaków jest za wygodna by mieć więcej dzieci niż dwójkę. W rodzinach gdzie alkohol piją często to rodzą się dzieci w większej ilości niż dwójka i bez dopłat. P.Korwin jak zwykle pogardzający słabymi, niewykształconymi, nazywając Ich "menele" palnął kulą w płot, bo moim zdaniem przyniesie marny plon w dzieciach, bo nie jest problem w biedzie ale w chęci wygodnego życia. Dla przykładu dam Ci przykład z Niemiec, czy z Anglii tam nie mają kłopotów z kasą i systemem wspomagania dopłatami wszelakimi i co taki sam jak w Polsce poziom dzietności. To że dzieci się nie rodzą w Europie i Polsce to inny temat.