Służący jako dodatek do skromnej emerytury biskupa albo służąca niekończący się skandal w Dąbrowie
Dziesięć tys. złotych miesięcznie - nieźle, Na rok sto dwadzieścia, i co z taką sumą pieniędzy robić?
Ki wui, Urban już sztywny w stanie rozkładu. A tej pani , nie pan tylko ksiądz, tak kulturalni ludzie tytułują osoby duchowne
Dostał ale może będzie rozdawał na kościół, caritas. Sam tego nie jest w stanie zużyć chyba że będzie prowadził hulaszcze życie.