daniel.k

Niestosowności w liturgii (7): satanistyczny gest

Niestosowności w liturgii (7): satanistyczny gest
„dicentes ligno: «Pater meus es tu» et lapidi: «Tu me genuisti».
Verterunt ad me tergum et non faciem”.

„Ci, którzy mówią do drzewa: «Ty jesteś moim ojcem»,
a do kamienia: «Ty mnie zrodziłeś»,
do Mnie zaś obracają się plecami a nie twarzą”
(Jr 2, 27).
Bezczelnie szybko, nachalnie i bezproblemowo znalazł sobie drogę do polskich kościołów i kaplic satanistyczny gest: wypinanie się tyłem do Pana Jezusa utajonego w Najświętszym Sakramencie. Takie zachowanie nie ma precedensu w historii Kościoła! Rozpowszechnia się gest kłaniania się do drzewa i do kamienia (pomijamy tutaj kwestię uprawnionych i należnych znaków rewerencji wobec konsekrowanego ołtarza z relikwiami, np. przez ucałowanie, co Kościół czyni od wieków).
Pan Jezus mówi prawdę: „Et ecce ego vobiscum sum omnibus diebus usque ad consummationem saeculi” „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20).
To słowo realizuje się w sposób …Więcej

11602

„Ci, którzy mówią do drzewa: «Ty jesteś moim ojcem»,
a do kamienia: «Ty mnie zrodziłeś»,
do Mnie zaś obracają się plecami a nie twarzą”
(Jr 2, 27).
.

Ojciec Święty Benedykt XVI przypomniał o Tabernaculum, przypomniał, że „w kościołach miejscem najświętszym jest to, w którym przechowuje się Eucharystię”

6 więcej komentarzy od Nemo potest duobus dominis servire !

Ważniejsze dla nas jest nasze „ja”,
nasze wspólnoty,
nasze ucztowanie,
nasze świętowanie,
nasze klaskanie,
nasze sprawy,
nasze prawa,
nasze powodzenie,
nasze inicjatywy,
nasze przedsięwzięcia,
nasze pomysły,
nasze przepisy i przepisiki,
nasze ustalenia,
nasze struktury,
nasze środowiska,
nasz dobrobyt,
nasza ekologia,
nasze bezpieczeństwo i co tam jeszcze.
Sprawa czci wobec Pana Jezusa jest dzisiaj w Kościele marginalna!
Człowiek i jego sprawy są nadmuchane do niebotycznych rozmiarów
(o czym można się przekonać obserwując niektóre „celebracje” – czy jeszcze katolickie?), a cześć wobec Pana Jezusa utajonego w Najświętszym Sakramencie jest nieobecna lub zdawkowa, bądź traktowana skrajnie marginalnie. Bluźnierstwo i nadmuchana pycha!

Tabernakulum, na co żali się wielu świeckich, chowa się do kąta, że nie można go w ogóle znaleźć, a w miejscu centralnym stawia się tron dla kapłana.
Na to Sobór nigdy nie pozwolił.
Doszło do tego na zasadzie stopniowych ustępstw: najpierw usunęliśmy z centralnego miejsca Pana Boga w Najświętszym Sakramencie, a Jego miejsce zajęliśmy my, duchowni. I to w okresie, gdy my, kapłani, nie mamy się czym chwalić. Będzie lepiej, jeśli pozostaniemy z boku, jak słudzy”.

Ks. prałat Nicola Bux w niedawnym wywiadzie mówił:
„W liturgii stracono wymiar wertykalny, podobnie zresztą, jak w etyce czy życiu społecznym. A zatem liturgia przestała być rozumiana jako prawo Boga do bycia czczonym tak, jak On sam to ustalił.
I stała się naszą uzurpacją do swobodnego tworzenia kultu i sprawowania go według naszych zwyczajów.
Jak mówił prorok Izajasz: zamieniliście mój kult na własny, sklecony z waszych zwyczajów.
Liturgia stała się
– jak pisał Papież, kiedy był jeszcze teologiem-kardynałem – swoistą formą rozrywki, spędzania wolnego czasu. (…)
Wielu pojęło reformę jako rewolucję. Czyli wszystko wywracamy do góry nogami, w centrum liturgii stawiamy człowieka zamiast Boga, człowieka ze swymi uzurpacjami, pragnieniami, a także z jego – trzeba to powiedzieć – nieodpartą wolą dominacji, zapominając przy tym, że główną postacią w liturgii jest kto inny: nasz Pan, Bóg. (…)

W tę delikatną dziedzinę, w tę centralną dziedzinę życia Kościoła wpływowe środowiska w ostatnich kilkudziesięciu latach nachalnie i bezczelnie wprowadziły zamęt i doprowadziły do umniejszenia czci wobec Pana Jezusa utajonego w Najświętszym Sakramencie.

Jednym z istotnych i integralnych elementów kultu jest zwrócenie się w kierunku Pana Jezusa, postawa klęcząca i przyklęknięcie – pełne szacunku, pokory, uniżenia przed majestatem Boga skrytym w Hostii tej.
Klęczymy w momencie przeistoczenia,
klęczymy przyjmując Komunię Świętą,
klęczymy podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu,
podczas adoracji wspólnej i prywatnej,
przyklękamy kiedy wchodzimy do kościoła,
przyklękamy kiedy wychodzimy z kościoła,
przyklękamy kiedy przechodzimy przez środek kościoła.

Ojciec Święty Benedykt XVI przypomniał o Tabernaculum, przypomniał, że „w kościołach miejscem najświętszym jest to, w którym przechowuje się Eucharystię”

stanislawp

Po usunięciu krzyża z Ołtarza NOM kapłan kłania się nad stolikiem do zgromadzenia wypinając zadek do Tabernakulum
10 paźdz 2013 poprosiłem mojego proboszcza w parafii sw Jacka, Janusza Jajeśniaka OMNI o postawienie Krzyża.
Wyrzucił mnie z parafii. Zmieniłem parafie na św Marii gdzie proboszcz w lutym 2014 wybudował marmurowe balustrady, ma 6 świec i krzyż-pasyjkę na Ołtarzu.
Stan Piasta Ottawa

mkatana

Ks. prałat Nicola Bux w niedawnym wywiadzie mówił: „W liturgii stracono wymiar wertykalny, podobnie zresztą, jak w etyce czy życiu społecznym. A zatem liturgia przestała być rozumiana jako prawo Boga do bycia czczonym tak, jak On sam to ustalił. I stała się naszą uzurpacją do swobodnego tworzenia kultu i sprawowania go według naszych zwyczajów. Jak mówił prorok Izajasz: zamieniliście mój kult na własny, sklecony z waszych zwyczajów. Liturgia stała się – jak pisał Papież, kiedy był jeszcze teologiem-kardynałem – swoistą formą rozrywki, spędzania wolnego czasu. (…)

daniel.k

Bezczelnie szybko, nachalnie i bezproblemowo znalazł sobie drogę do polskich kościołów i kaplic satanistyczny gest: wypinanie się tyłem do Pana Jezusa utajonego w Najświętszym Sakramencie. Takie zachowanie nie ma precedensu w historii Kościoła! Rozpowszechnia się gest kłaniania się do drzewa i do kamienia (pomijamy tutaj kwestię uprawnionych i należnych znaków rewerencji wobec konsekrowanego ołtarza z relikwiami, np. przez ucałowanie, co Kościół czyni od wieków).