Poglądy waszego guru: Wiara i kościół nie są istotne dla Janusza Korwin-Mikke. Wiara jest pewną konwencją mającą konsekwencje obyczajowe. Wszystkie religie odwołujące się do Biblii (w tym i islam) są bliskie prawdy. Korwin uważa, że nie da się stwierdzić, które wyznanie jest prawdziwe. Deklaruje „że z awersją odnoszę się do kultu Matki Boskiej". Kult Maryi zdaniem Korwina jest sprzeczny z pierwszym przykazaniem, jest herezją. Dodatkowo szacunek, jakim darzona jest Matka Jezusa dla Korwina jest społecznie szkodliwy, gdyż uzależnia mężczyzn od kobiet. Równie szkodliwy według niego jest kult świętych. Korwin głosi, że Bóg stworzył świat ale w niego nie interweniuje, a objawienia i stygmaty to dziwactwo. Chlubi się tym, że nie czytał niczego, co napisali święci.