chrystusowiec
53:43

37 TOM Księgi Niebios - część szósta - DLA Królestwa Miłości NA ZIEMI - Leander LACHANCE - Kanada. free.fr/Catholique/Orange/polski.pdf "ODKRYWASZ, że Miłość cię KOCHA i stajesz się Miłością." TO ZDANIE JEST myślą przewodnią TRZECH TOMOW podyktowanych DWUKROTNIE PRZEZ PANA ZEZUSA, najpierw w życiu Luizy Piccarretta na początku Dwudziestego Wieku, a następnie w życiu Leandra LACHANCE na końcu TEGO SAMEGO Dwudziestego Wieku. TO NIE JEST myśl LUDZKA ale BOSKA to wymienione na początku ZDANIE: "ODKRYWASZ, że jesteś KOCHANY i stajesz się Miłością". Niebiański język CAŁEK Księgi Niebios JEST NIEZROZUMIAŁY dla ludzkich stworzeń, które nie żyją w ZJEDNOCZENIU Z Wolą Bożą. TAKIE NAWET JEDNO ZDANIE z Listu świętego Jana Apostoła, że "Bóg JEST Miłością" NIE WYDAJE się być CAŁKIEM PRAWDZIWE. Łatwiej jest CZŁOWIEKOWI przyjąć, że Bóg jest światłością ni to, że jest miłością! Biblia Tysiąclecia - Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu - J 1 Księga NIEBIOS więc poniekąd STAŁA się POTRZEBNA …Więcej

32,1 tys.
chrystusowiec udostępnia to

TRZY TOMY Księgi Niebios zaginęły u początku jej dyktowania przez Pana Jezusa Luizie Piccarreta. Na prośbę Luizy, Pan Jezus obiecał, je przywróci przez posługę kogoś innego, kiedy jej dzienniczki staną się już znane w świecie. Stało się to na przełomie XX-XXI wieku w Kanadzie w QUEBEC! Czytanie z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian (2 Kor 8, 1-9) Chrystus dla was stał się ubogim
Donosimy wam, bracia, o łasce Bożej, jakiej dostąpiły Kościoły Macedonii, jak to w dotkliwej próbie ucisku uradowały się bardzo i jak skrajne ich ubóstwo zajaśniało bogactwem prostoty. Według możliwości, a nawet – zaświadczam to – ponad swe możliwości okazali oni gotowość, nalegając na nas bardzo i prosząc o łaskę współdziałania w posłudze na rzecz świętych. I nie tylko tak było, jak się spodziewaliśmy, lecz ofiarowali siebie samych naprzód Panu, a potem nam przez wolę Bożą. Poprosiliśmy więc Tytusa, aby, jak to już rozpoczął, tak też i dokonał tego dzieła miłosierdzia pośród was. A podobnie jak obfitujecie we wszystko, w wiarę, w mowę, w wiedzę, we wszelką gorliwość, w miłość naszą do was, tak też obyście i w tę łaskę obfitowali. Nie mówię tego, aby wam wydawać rozkazy, lecz aby wskazując na gorliwość innych, wypróbować waszą miłość. Znacie przecież łaskę Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić. Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY - Ps 146 (145), 1b-2. 5-6b. 6c-7. 8-9a (R.: por. 2a)
Przez całe życie będę chwalił Pana.
Chwal, duszo moja, Pana. *
Będę chwalił Pana do końca mego życia,
będę śpiewał mojemu Bogu, *
dopóki istnieję.
Refren.
Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba, *
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze *
ze wszystkim, co w nich istnieje.
Refren.
Bóg wiary dochowuje na wieki, *
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych, *
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Refren.
Pan przywraca wzrok ociemniałym, *
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych, *
Pan strzeże przybyszów.
Refren.
Alleluja, alleluja, alleluja.
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. ( J 13, 34)
Alleluja, alleluja, alleluja.

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 5, 43-48) Miłujcie waszych nieprzyjaciół. free.fr/index.htm free.fr
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski». Oto słowo Pańskie.
Komentarz : Widać jak bardzo jeszcze Ewangelia nie jest przeżywana!
Łatwo jest kochać kogoś kto nas kocha. Ale Pan zaprasza nas, aby pójść dalej, «jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie?» (Mt 5,46). Kochać naszych wrogów! Kochać tych, którzy nigdy — z całą pewnością— nie odwzajemnią nam nawet afektu, czy uśmiechu, ani przysługi. Dlatego, że zwyczajnie nas ignorują. Chrześcijanie, wszyscy chrześcijanie, nie mogą kochać w sposób “interesowny”; nie chodzi o to by dać kawałek chleba, jałmużnę temu na ulicy. Ma dać siebie samego. Pan, umierając na Krzyżu, przebacza tym, którzy go ukrzyżowali. Bez krytyki, ani jednej skargi czy złego gestu… Kochać, nie oczekując nic w zamian. W miłości musimy schować kalkulatory. Doskonałość jest w miłości bez miary. Doskonałość mamy w naszych rękach, pośrodku świata, pośród naszych codziennych zajęć. Robiąc co do nas należy w każdym momencie, a nie to, na co mamy ochotę. Matka Boża, na weselu w Kanie Galilejskiej, zauważa, że goście nie mają wina. I prosi Boga, aby zrobił cud. Prośmy dziś o cud, aby potrafić odkryć potrzeby innych.
PICCARRETA

11,1 tys.

Czytanie z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian (2 Kor 6, 1-10) Stałość apostołów wśród doświadczeń. Naśladujmy ich.
Bracia: Napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Mówi bowiem Pismo: «W czasie pomyślnym wysłuchałem cię, w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą». Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia. Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono naszej posługi, okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez objawy Ducha Świętego i miłość nieobłudną, przez głoszenie prawdy i moc Bożą, przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny, wśród czci i pohańbienia, przez zniesławienie i dobrą sławę. Uchodzący za oszustów, a przecież prawdomówni, niby nieznani, a przecież dobrze znani, niby umierający, a oto żyjemy, jakby karceni, lecz nie uśmiercani, jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko. Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY - Ps 98 (97), 1bcde. 2-3b. 3c-4 (R.: por. 2a)
Pan Bóg okazał ludom swe zbawienie.
Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica *
i święte ramię Jego.
Refren.
Pan okazał swoje zbawienie, *
na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją *
dla domu Izraela.
Refren.
Ujrzały wszystkie krańce ziemi *
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio, *
cieszcie się, weselcie i grajcie.
Refren.
Alleluja, alleluja, alleluja.
Twoje słowo jest pochodnią dla stóp moich, Panie,
i światłem na mojej ścieżce. (2 Kor 6, 1-10)
Alleluja, alleluja, alleluja.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 5, 38-42) Nie stawiajcie oporu złemu. Gdybyż Ewangelia była PRAKTYKOWANA!?
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb!” A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie». Oto słowo Pańskie.
Komentarz : free.fr/Luiza.htm
Jednakże przebaczeniu musi towarzyszyć prawda. Nie wybaczamy tylko dlatego, że jesteśmy bezradni i zakompleksieni. Często mylone jest zdanie “nadstawić drugi policzek” z ideą rezygnacji z naszych słusznych praw. To nie to. Nadstawić drugi policzek oznacza wypowiedzieć i wyzwać gestem pokojowym, ale stanowczym, niesprawiedliwość, którą się popełnia; to jakby powiedzieć: «Uderzyłeś mnie w policzek, chcesz mnie uderzyć także w drugi? Wydaje ci się, że dobrze postępujesz?». Jezus spokojnie odpowiedział bezczelnemu słudze arcykapłana: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?» (J 18,23). Widzimy więc jak powinien postępować chrześcijanin: nie szukać zemsty, ale jak najbardziej być stanowczym; być otwartym na przebaczenie i wyrażać się jasno. Z pewnością nie jest to łatwa sztuka, ale to jedyny sposób, by powstrzymać przemoc i manifestować łaskę Bożą światu często pozbawionemu łaski. Święty Bazyli radzi nam: «Zastosujcie się i zapomnicie o obelgach i urazach pochodzących od bliźnich. Zobaczycie jak różne imiona wam nadadzą; jego nazwą złym i brutalnym, a was łagodnym i pokojowym. On pożałuje pewnego dnia swojej brutalności, a wy nigdy nie pożałujecie waszej pokory». ewangelie

chrystusowiec

"BEZE MNIE NIC, A ZE Mną i we Mnie WSZYSTKO, co DOBRE i święte"! Biblia Tysiąclecia - Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu - J 15 Streszczenie Księgi Niebios w JEDNYM ZDANIU! Ale - jak poniżej - Wszystko ma swój czas!

Jeszcze jeden komentarz od chrystusowiec
chrystusowiec

Czytanie z Księgi Koheleta (Koh 3, 1-11)Wszystko ma swój czas
Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca. Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY - Ps 144 (143), 1b i 2abc. 3-4 (R.: 1b)
Błogosławiony Pan, Opoka moja.
Błogosławiony Pan, Opoka moja. *
On mocą i warownią moją,
osłoną moją i moim wybawcą, *
moją tarczą i schronieniem.
Refren.
Panie, czym jest człowiek, że troszczysz się o niego, *
czym syn człowieczy, że Ty o nim myślisz?
Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek, *
dni jego jak cień przemijają.
Refren.
Alleluja, alleluja, alleluja.

Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć
i dać swoje życie jako okup za wielu. (Por. Mk 10, 45)
Alleluja, alleluja, alleluja.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
(Łk 9, 18-22)Wyznanie Piotra i zapowiedź męki
Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Oto słowo Pańskie.
Komentarz :
Dzisiaj w Ewangelii pojawiają się dwa pytania, które sam Mistrz zadaje wszystkim. Pierwsze pytanie, prosi o statystyczną przybliżoną odpowiedź: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» (Łk 09,18). Sprawia, że rozglądamy się wokół i kontemplujemy jak inni rozwiązali tę kwestię: sąsiedzi, współpracownicy, przyjaciele, najbliższa rodzina... Patrzymy wokół i jesteśmy mniej lub bardziej odpowiedzialni lub bliscy — zależy od przypadku — za niektóre z tych odpowiedzi, które formułują ci, którzy mają coś wspólnego z nami i z naszym otoczeniem, “tłumy”... I odpowiedź bardzo dużo nam mówi, informuje nas, uświadamia nam czego chcą, potrzebują, szukają ci, którzy żyją obok nas. Pomaga nam dostroić się, znaleźć wspólne odniesienie z drugim, aby iść dalej… Jest też drugie pytanie, które kieruje do nas: «A wy za kogo Mnie uważacie?» (Łk 09,20). Jest to fundamentalna kwestia, która puka do drzwi, która błaga o każdego z nas: przystąpienie lub odrzucenie; cześć lub obojętność, iść z Nim i w Nim czy zakończyć w prostej sympatii... To delikatna kwestia, ma kluczowe znaczenie, ponieważ dotyczy nas samych. Co mówią nasze usta i nasze zachowania? Chcemy być wierni Temu, który jest i nadaje sens naszemu istnieniu? Jest w nas szczera chęć naśladowania Go na drodze naszego życia? Jesteśmy gotowi towarzyszyć Mu do Jerozolimy krzyża i chwały? «To droga krzyża i zmartwychwstania (...). Krzyż jest wywyższeniem Chrystusa. On sam to powiedział: ‘Kiedy będę wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie’. (...) Krzyż jest wobec tego chwałą i wywyższeniem Chrystusa» (św. Andrzej z Krety). Gotowi, aby iść w kierunku Jerozolimy? Tylko z Nim i w Nim, prawda?