PiotrM - wiem co się dzieje Piotrze, wiem...
Szkoda, że tak pojechałeś na emocjach, to zaślepia...
Wspieram każdego w walce z odstępstwem, z herezją...
Ale wiem, że i wiele modlitwą jesteśmy w stanie zdziałać...
Ktoś powiedział: ,,Daj mi armię ludzi z różańcem, a wygram każdą bitwę"
Żyjemy w TYCH czasach, a będzie jeszcze straszniej...
Przez takich właśnie Szustaków i Zielińskich gubią się owce i rozpraszają.
Gromić ich, naszym obowiązkiem, i walczyć z herezją, przestrzegać ludzi przed ich zwodniczą nauką ale...
Nie wypuszczajmy z rąk różańca...!
Pozdrawiam : )

Anieoecny, ilu ludziom Szustak wpoił błędną naukę? A ilu ludzi rekinek przestrzegł przed nią? A skąd wiesz że się nie modlimy za kapłanów o ich nawrócenie na wąską drogę? A ty jakie dajesz świadectwo widząc że twój brat jest w błędzie ? Nastawaj w porę, wykaż błąd i tym samym ostrzeżesz braci przed błędną nauką. Modlitwa dobra jest bo bez niej nic ale wiara bez uczynków martwa jest. Czy ty masz pojęcie ilu ludzi nam dziękuje żeśmy ich ostrzegli tak jak przed Zielińskim? Powiedz to tym ludziom co nam podziękowali. Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy w jakich czasach żyjemy i co się dzieje. Jeśli się tak martwisz o o. Szustaka to pojedź do niego i mu powiedz że jest w błędzie, ciekawe czy cię posłucha jak Zieliński czy Remigiusz. Oni ludziom obcinają w kościele kolana przed Bogiem tym samym wprowadzają ludzi na szeroką drogę zabawowo klaszczącom. Radzę poczytać komentarze na yt to może coś do ciebie dotrze. List do Filipian mówi żeby stawać w obronie wiary i wykazać błąd i ostrzec ludzi co właśnie zrobił, a ty zamiast go wesprzeć próbujesz grać na jego emocjach by odstąpił i pozwolił by dalej swobodnie głosili błędne nauki prowadząc ludzi na zatracenie. Ty się lepiej pomódl za Franciszka by nie rozwalał nam kościoła i by do Polski nie wtargnęli najeźdźcy islamscy bo jak ci przyłożą nóż do gardła to od razu przejdziesz na islam. Powiem to jeszcze raz: Jeśli nie rozumiesz sytuacji powagi co się dzieje i szykuje to się nie udzielaj bo rekinek dość ludzi uratował z szerokiej drogi ale co ty o tym możesz wiedzieć. Intencje twoje są dobre ale nie na czasie. Ty się módl a my będziemy walczyć i bronić kościoła Świętego, stać na Jego straży zgodnie z Ewangelią. Z modlitwą na ustach.

@Molot :
„Ja, kiedy jeszcze byłem w tym kościele soborowym, byłem na rekolekcjach prowadzonych przez niego w mojej parafii. To co mnie zszokowało, to jego właśnie luźne gadanie, bo kazaniem to ciężko nazwać, oraz mnóstwo żartów. Np. pamiętam, że mówił coś o Jezusie i Janie Chrzcicielu, że jak mali byli to razem jabłka kradli, coś w tym stylu. Ludzie w kościele się śmiali, a ja stałem jak słup.”

Takie samo miałem przed laty odczucie (nie udało mi się wykręcić, więc poszedłem dla świętego spokoju) na spotkaniu sekty ekonomicznej Amway’a... Też były rzucane co 5 minut wg schematu „dowcipy” przez prowadzącego byłego nauczyciela, nowobogackiego (gdyż załapał się na szczyt piramidy finansowej), ludzie w sali sportowej się śmiali, a ja siedziałem jak słup i myślałem, co ja tutaj robię...

Innymi słowy, „ojciec” Adam Szustak stworzył sobie sektę, problem w tym, że nikt z jego zwierzchników po bratersku go nie skarci... Wynika z tego, że chodzi o posoborowe posoborowie...

Ewelina Anna 53 minuty temu
Pomóżmy Księdzu Guzowi! Pieśń o polskim kapłanie.
...................................................................................................................................
.......ks . prof Guz wpierw musi się określić z kim mu po drodze do zbawienia ; z Tradycjonalistami czy z posoborowymi " wilkami w owczych skórach . Teraz jedynie możemy się o niego modlić w tej intencji .

Co Bóg złączył człowiek niech nie rozdziela - powiedział Pan Jezus. Wielożeństwo to nic innego jak prawo lewiratu, czyli posiadanie więcej żon niż jedna.
Znamy fragment z Ewangelii, gdzie faryzeusze toczyli spór z Jezusem dotyczącego rozwodu i nierozerwalności małżeństwa. Jezus jasno powiedział, że od początku stworzenia świata i człowieka, Bóg związał kobietę i mężczyznę węzłem małżeńskim i wyniósł małżeństwo do rangi sakramentu mówiąc: "Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela" czyli człowiek nie ma żadnego prawa majstrować w teorii i praktyce oraz zmieniać znaczenia sakramentalnego małżeństwa. Ten przywilej należy tylko i wyłącznie do Boga.
Faryzeusze podpierali się tym argumentem, że Mojżesz dał prawo ludziom się rozwodzić formie w listu. Jezus odpowiadając na ich argumenty powiedział: "Owszem dał, ale ze względu na zatwardziałość serc waszych, ale tak nigdy od początku nie było". Czyli jasno możemy stwierdzić, że Mojżesz popełnił błąd pozwalając się rozwieść, a Jezus wyprostował to wykrzywione prawo przypominając jasno, że Bóg nigdy rozwodu nie dopuścił. A wiemy, Boże słowa są wieczne i niezmienne. "Powiadam wam: oprócz przypadku nierządu, jeśli ktoś porzuca żonę i żeni się z inną, cudzołoży".
Mam nadzieję, że o. Szustak jak znajdzie ten artykuł przeczyta te słowa.

"Oni się kochają", "Ta miłość jest od Boga, ja nie mam wątpliwości" - takimi słowami to można by usprawiedliwić każdy cudzołożny związek. Tylko że,
" myśli moje nie są myślami waszymi
ani wasze drogi moimi drogami -
wyrocznia Pana.
Bo jak niebiosa górują nad ziemią,
tak drogi moje - nad waszymi drogami
i myśli moje - nad myślami waszymi" (Iz 55,8-9)
I mamy słuchać słuchać Słowa Bożego i Nauki Kościoła, która mówi o nierozerwalności związków małżeńskixh, a nie tego zo nam się wydaje, lub co nam jest wygodniejsze i łatwiejsze.

I/B. Kanony o sakramencie małżeństwa
1. Gdyby ktoś mówił, że małżeństwo nie jest prawdziwie i odrębnie jedym z siedmiu sakramentów ewangelicznego Prawa, ustanowionym przez Chrystusa Pana, ale jest wymyślone w Kościele przez ludzi i nie udziela łaski - niech będzie wyklęty.
2. Gdyby ktoś mówił, że chrześcijanie mogą mieć jednocześnie wiele żon i że żadne Boże prawo tego nie zakazuje - niech będzie wyklęty.
itd
=================
re
czy ktoś kto rozumie te prawne paragrafy mógłby napisać to z drugiej strony? tzn że np
1. Gdyby ktoś mówił, że małżeństwo nie jest prawdziwie i odrębnie jedym z siedmiu sakramentów ewangelicznego Prawa, ustanowionym przez Chrystusa Pana, ale jest wymyślone w Kościele przez ludzi i nie udziela łaski - niech będzie wyklęty.

1. Gdyby ktoś mówił że małżeństwo jest prawdziwie i odrębnie jednym z siedmiu sakramentów ewangelicznego Prawa, ustanowionym przez Chrystusa Pana, i nie jest wymyślone w Kościele przez ludzi, a udziela łaski- niech będzie błogosławiony!
Kto się podejmie? bo ja sam mam problem z tymi formułami niech będzie wyklęty...