Teologia to nauka o Bogu. Teologia ciała to ubożyszczenie ciała. Mamy teraz pełno tego ubożyszczenia w Amoris Laetitia, w promocji sodomii na urzędach kościelnych, promocji sodomii w czasie wydarzeń watykańskich. Skoro można stworzyć "teologię" ciała to czemu nie "teologię" mojego lewego buta. Dla takiej talmudycznej "teologii" może być i "teologia" pięćdziesięciu płci, zmiennopłciowości, i wszystkich w ogóle zboczeń. Śmieszne jest promowanie "teologii" ciała i niesmaczne, kiedy zalew nieczystości budzi obrzydzenie także w Kościele. A głupiomądrym wprowadzeniem do tego była skrupulatna analiza seksu prowadzona przez celibatariusza (oby) zafascynowanego życiem płciowym, ubranym w pozornie naukowe i teologiczne słówka, jakby go sutanna parzyła. Kiedy się doczekamy, żeby ktoś dowartościowywał teologię ołtarza, kapłaństwa, czystości, kultu Bożego. To wszystko się niszczy a po żydowsku daje pseudoteologiczne analizy instynktów i fizjologii ubranej w otoczkę duchowości. Jeśli był …Więcej
Posoborowie blokuje powrót do Bożych prawd i przykazań oraz głosi heretyckie nauczanie promując wielobóstwo i sodomię. Tylko tradycyjne nauczanie Kościoła Katolickiego jest gwarancją, że nie pobłądzimy.
A w naszych czasach tworzy się jakieś fałszywki, jakby nigdy nic takiego nie było. I jaka piękna, głęboka duchowość takiego Żołnierza. Św. Michała Archanioła. Gdzie modernistycznej podróbce i ewangelii sukcesu do tej świętej, pokornej, mężnej i pełnej miłosierdzia dla słabszych duchowej formacji. Zdaje się, nieosiągalnej do zrozumienia przez dzisiejszych charyzmatyków, którzy mają wszystkie charyzmaty pychy i pożądliwości zdrowia i pieniądza, uznania i emocjonalnego zaspokojenia w religii a żadnych charyzmatów służby, pokory, męstwa i poświęcenia dla Boga, Ojczyzny i biedniejszego bliźniego.
I. Gdy Boży synowie szli stanąć przed Panem, Bo karać miał grzechy Adama plemienia, Archanioł-wódz Michał się spotkał z szatanem, Co śmiał mu przedstawić ten głos oskarżenia: - Tyś dusze ratować nad wyraz jest skłonny I niemal poczucie słuszności naginać, Lecz akt miłosierdzia twój jednak jest płonny, Bo w ludzkiej rachubie na zawsze jest wina. O popatrz nad Wisłę, gdzie pysznić się lubią, Lecz poszli za modą w kąkolu złe plony, I kara nań przyszła – poganie ich gubią, A oni wyzbyli się wszelkiej obrony. Nie ratuj, nie warto, ten naród zbłąkany, Tych ludzi, co łatwo o drobiazg się skłócą, Co będą, z swej woli, całować Korany, I sami, bez miecza, skarb ojców porzucą. Krzyż dla nich się stanie sprzed wieków pamiątką, Co ładnie wygląda czasami od święta, Cześć będą oddawać współczesnym zaś świątkom, I sami nałożą niewoli swej pęta. Gdy dotkniesz ich mienia, to zaczną złorzeczyć Wnet, zanim cokolwiek wielkiego się stanie, Z głupoty ich nigdy się nie da uleczyć… Archanioł mu …Więcej
Obecnie szerzy się i na GTV religijna obłudą, a przykładem sprawa cudzołóstwa ks. Chmielewskiego, którego religijni obłudnicy bronią jakby był tenże ksiądz religijnym męczennikiem.
Dziś obchodzimy 615. rocznicę Bitwy pod Grunwaldem! - Była to bez wątpienia jedna z największych bitew średniowiecza. Historycy szacują, że w starciu tym wzięło udział co najmniej 50 tysięcy ludzi. Przez lata (zwłaszcza zaborów) Bitwa pod Grunwaldem zyskała status legendarny i symboliczny. Ukazywano ją jako zwycięstwo wolnych ludzi nad ciemiężycielami albo też zwycięstwo świata słowiańskiego nad chciwym i krwiożerczym światem europejskiego zachodu. - Z czasem 15 lipca 1410 stał się najważniejszą datą w polskim systemie oświaty. Pomijając fantazję Henryka Sienkiewicza i innych piewców grunwaldzkiej wiktorii, bitwa ta, oprócz wymiaru symbolicznego, niesie także bardzo pragmatyczne przesłanie: Polska może być potęgą, muszą nią tylko rządzić Polacy! Do bitwy strona polsko-litewska wystawiła 30-35 tysięcy zbrojnych, podczas gdy Krzyżacy tylko 21-25 tysięcy. Również pod względem uzbrojenia i wyszkolenia polskie rycerstwo nie ustępowało zakonnemu. Polska może być synonimem …Więcej
Grafika miła oku, ale dziś jeśli ktoś chciałby wprowadzić ją w życie, musi umrzeć z głodu. Pewnie lepiej z głodu umrzeć, niż żreć ich marketową trutkę, która osłabia, otępia i w czasie zabija. Lepsza byłaby śmierć z głodu - szybsza, od tego co nam fundują, a jeszcze szybsza przy ciemnym dole - za sprawą strzału w potylice - też żydowska praktyka.