Izabela Sylwia Nie wiem jak pani rozumie czym jest "dusza" i jak się ona ma do "osoby"? Z tego co sam się dowiedziałem i co mnie zdumiewa jest realny fakt o Boskiej Duszy i Człowieczej Duszy w jednej Osobie Syna Bożego. Pan Jezus jest prawdziwym i realnym Człowiekiem, który pojawił się podczas Wcielenia w konkretnym czasie historycznym i miejscu geograficznym. Ciało ludzkie Pan Jezus dostał od swojej Mamy, Najświętszej Maryi Panny ale zanim zaistniał w świętym Ciele pojawił się w Zamyśle Boży w "formie substancjalnej" inaczej stworzonej duszy ludzkiej. Duszę Ludzką Pan Jezus otrzymał bezpośrednio od Przenajświętszego Stwórcy. Czy zgodzi się pani ze mną z takim rozumieniem Wcielenia?

Izabela Sylwia Proszę sobie po katolicku wyobrazić śmierć Pana Jezusa na Krzyżu jako świętego Człowieka. Dla nas Katolików śmierć polega na oddzieleniu wiecznej duszy od doczesnego ciała. Skoro wierzymy w śmierć Pana Jezusa to również musimy przyznać się do wiary w stworzoną duszę Pana Jezusa, która koegzystuje z Dusza Boską złączona unią osobową Syna Bożego. Każdy realny człowiek jest stworzoną duszą nieśmiertelną jakże więc Pan Jezus mógłby nie posiadać w swoim Człowieczeństwie duszę ludzką ?