ewaboryk

Cztery organizacje katolickich kobiet z Niemiec, Szwajcarii i Włoch domagają się kapłaństwa kobiet. Grupy reprezentują niemal milion członkiń. Żądają też przezwyciężenia klerykalizmu i „partycypacyjnej” Mszy świętej.
Read more: www.pch24.pl/milion-niemieck…

pch24.pl

Milion niemieckojęzycznych kobiet chce kapłaństwa i nowej Mszy świętej - PCh24.pl

Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Fotograf: PONTUS LUNDAHL Archiwum: TT newsagency / FORUM
Cztery organizacje katolickich kobiet z Niemiec, Szwajcarii i Włoch domagają się kapłaństwa kobiet. Grupy reprezentują niemal milion członkiń. Żądają też przezwyciężenia klerykalizmu i „partycypacyjnej” Mszy świętej.
Katolickie organizacje zrzeszające kobiety w Niemczech, Szwajcarii oraz niemieckojęzycznym włoskim Tyrolu Południowym zaapelowały o dopuszczenie pań do „wszystkich urzędów” w Kościele katolickim. W minioną niedzielę opublikowały oświadczenie, w którym opowiedziały się za głębokimi reformami, mającymi zapewnić katolikom równouprawnienie.
Apel podpisały grupy: Katolickie Zrzeszenie Kobiet Niemiec (kfd), Katolicki Związek Niemieckich Kobiet (KDFB), Katolicki Ruch Kobiet (kfb) z Tyrolu Południowego oraz Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet (SKF). Łącznie organizacje te liczą blisko 1 mln członkiń, z czego 650 tys. to Niemki.
W oświadczeniu zatytułowanym „Pozostać i odnowić!” …

62,4 tys.
Prawda inside

Motyke i na pole pognać . Słoneczko przygrzeje to odechce się głupot

Kasiamr

Niech się pchają do garów

Henri_Kumans

Jakie tam "organizacje katolickie". Chyba organizacje rozhisteryzowanych bab, chorych na tokofobię.

Mirek Witkowski

Co to za protestanckie cudaki próbujące ośmieszać prawdziwe kapłaństwo ?

Matricaria

Jakby Kościół miał mało kłopotów to jeszcze i to dokładają,no cóż,wywrotowcom rewolucji z 68 czas sie kończy i chcą jeszcze zobaczyć owoce swego szaleństwa, że nie trudzili się na darmo.
Przyszedł kiedyś do mnie mój pies
z oczami pełnymi miłości.
Zajrzał mi aż do duszy,
a potem nadstawił uszy
i spytał:
- Gdzie są te kości?
Możliwe, że nieco zbladłem,
jak wszyscy nagle pytani.
- Ja - odparłem - kości nie zjadłem...
Idź, spytaj, może pani?...
Ale on westchnął głęboko
i nawet nie drgnął, fujara,
a potem zmrużywszy oko,
mruknął:
- Zna pan Cezara?
- Cezara? - rzekłem, nie zmieniając tonu.
- Tego od rzeźnika?
- Nie, tego od Rubikonu...
Czy wszystko jest już wytłumaczone,
Czy jasne jest?
Czy nie?
Skoro ktoś krzyczy:
"Kości rzucone!",
to niech psom, psiakrew, powie gdzie.
Ludwik Jerzy Kern Kości

wacula25wp.pl

No organizacje kobiet domagają się kapłaństwa kobiet.I nie ma się czemu dziwić rząd RFN płaci wysokie pensje do końca życia .Wiedzą czego chcą?