Po tych nalotach dla poprawy nastroju na niedzielne popołudnie proponuję relaksacyjny film pt. "Co można zrobić z arbuza"
Tych kiszonych chętnie bym skosztował...
Jeszcze arbuzy są w sklepie. Dwa, trzy tygodnie i są ukiszone. Teraz wszystko kiszą. Pewnie nie wszystko jest dobre ale zdrowe
Tyle arbuzów zjeść na raz? Nie da rady. Trzeba byłoby rozdać ale podejrzewam, że sąsiadom też obrodziły. Ciekawą jest propozycja upieczenia kurczaka w łupinach. Kiedyś jadłam na słodko ale w powidłach śliwkowych. Był czarny po upieczeniu i nie wyglądało apetycznie ale w smaku ok.