Uwielbiam patrzyć na tę Panią. Emanuje od niej taki spokój. Je dużo i tłusto ale z taką gracją jak prawdziwa dama. Polecam oglądać dla relaksu przed snem, szczególnie gdy późno a jest się głodnym. Można się na jeść samym widokiem.
Poza wojną, zdradzieckimi działaniami wladz wobec polskiego narodu i antychrystem "panujacym" ? w kościele, co wieszczy koniec świata są jeszcze inne tematy, nad którymi można się zatrzymać i pokomentować relaksując się przy tym. Im chodzi o to abyśmy odczuwali stale potęgujący strach jak za covida. Ale my się nie boimy bo śmierć jest tylko przejściem do innego życia.. Bać się mogą tylko ateiści.
Przypomniał mi się słynny film francusko-włoski z 1973 r. pt. „Wielkie żarcie”.
Martwię się, żeby ta Pani nie miała takiego finału swojego żywota, jak właśnie w tym filmie...
To chore
Ale ilu stosuje naprawdę tę dietę bez weglowodanów. Poza tym dieta keto to też umiar w jedzeniu. Jak nie pracujesz fizycznie, to i dużo nie jedz. Zadbaj za to o suplementację witamin i egzogennych aminokwasów bo tego zawsze brakuje w obecnej żywności.
Tak , tyje się od węglowodanów . Dietę keto oceniam bardzo negatywnie , ponieważ mała ilość węglowodanów jest potrzebna dla pracy serca i mózgu . Ludzie fascynują się ketozą czyli skutkiem braku węglowodanów . Ja tego stanu nie cierpię , bo objawia się u mnie bardzo silnymi skurczami mięśni łydek nad ranem . Jestem na diecie dr Jana Kwaśniewskiego od ok. 25 lat , to jest żywienie optymalne nisko węglowodanowe bez całkowitej rezygnacji z węglowodanów.
Ula , jeśli to dla Ciebie jest jakaś fikotka to ogladaj , ja też mam swoje fikotki.
Kiedyś oglądałam usuwanie wrzynających się paznokci. Czekałam na tą ulgę na twarzy operowanego. Ale mi przeszlo 
Nie zgadzam się , po zwiększeniu podaży węgli , przeszło. Ale może być to i to.
Skupiam się na żółtkach jaj kurzych, które zawierają wszystko oprócz wit. C . codziennie rano jajecznica bez białek /białka idą na nawóz do ogrodu /na boczku -jak u starych Anglików . Pamiętam tych ludzi , świetnie wyglądali i byli sprawni.
Ok. Z cukrem trzeba uważać. Są w pierwszej kolejności pożywieniem dla komórek rakowych, które potrzebują mnóstwo energii żeby się namnażać. Cukier dostarcza paliwa dla utrzymywania się stanów zapalnych w organiźmie.
Tak jest jak mówisz , byłam na wykładzie lekarza akademickiego , który jest optymalny i powiedział , że jeśli spotka go rak to zagłodzi go śmietaną i żółtkami.
Cukier odrzucić , kubki smakowe przyzwyczają się po dwóch tygodniach . Ale cukier to nie tylko cukier , to też mąka ryż...miód....
Jem za dużo mąki w wyrobach i chlebie ale bułek nie tykam. Teraz będę kupowała mąkę od gospodarza na targu.
Ula , jem małą kromeczkę , będę piec swój chleb z pełnego przemiału , mam mąkę z samopszy , to jest pierwotna pszenica bez GMO , lepsza od orkisza.
 Jeszcze jeden komentarz od Lilianna w ogrodzie
Jeszcze jeden komentarz od Lilianna w ogrodzie
Pyszne...
Musi być dobrze przyprawione, podpieczone i gorące. Czasem potrzebna do tego ostra albo kwaśna przekąska.
Zjadaczka tłuszczu jest wytworem AI.
Kiedyś siedziałam w pracy z wyznawcą Hari Kryszna. Jesienią, gdy przychodziła pora śniadaniowa wyciągał lnianą serwetę i kładł na nią gomułķę białego twarogu, garść pszenicy,, kilka liści kapusty (to byly czasy, że nic w sklepach) chleb ciemny z ziarnami i kilka włoskich orzechów. A ja szłam do bufetu i zamawiałam grzaną kiełbasę.
Jego wierzenia przywleczone z śródziemnomorskiego klimatu a tu szła zima i trzeba było się przyoblec tkanką tłuszczową na wzór Eskimosów
Tak , człowiek je to co w danym klimacie może . To interesujący temat , obserwuję to i np. Czesi jedzą kalorycznie lecz zbyt obficie i sa bardziej otyli niż Polacy . Nasza kuchnia też nie jest zdrowa + nowinki -czipsy MC itp. Mam fajną książkę o kuchniach krajów nadbałtyckich , chodzi o to , że klimat wymusza kuchnię.
Gdzie ta chudzinka to wszystko mieści w sobie?  Też jem tłusto i podobnie jak Ty , gdy jestem onkłą , też lubię oglądać filmiki , wybieram filmiki wiejskie .youtube.com/results?search_query=olesia
Ta kobitka jest już trochę na tik toku i stale je w dużych ilościach albo tłusto albo na słodko. Potrafi zjeść całego torta na raz. Nie raz myślę czy to nie Al.
Być może AI , bo nie znałam w życiu kobiety jedzącej takie ilości , jestem z babińców zatem sporo z kobietami miałam do czynienia.
Też bardzo lubię oglądać wieś z widokami gór. Są różne filmiki z tą samą obsadą albo starsi ludzie, jakieś mongolskie małżeństwo albo samotna kobieta, chyba Ukrainka. Do picia czerpie wodę z górskiego potoku.
Dużo, tłusto i .....szybko!
Dawniej zanim zatrudnili parobka na gospodarstwie podawali jedzenie aby sprawdzić czy je szybko czy wolno. Jeśli jadł szybko to oznaczało, że będzie też szybko pracował. Zwyczaj praktykowany w Niemczech.