Alarm w jądrowych siłach strategicznych. NATO jest w pogotowiu, ponieważ wypłynął rosyjski okręt podwodny K-329 Biełgorod
To już czwarte z rzędu rozmieszczenie broni jądrowej. Zostało ono poprzedzone przez:
Przekazanie strategicznych bombowców atomowych Tu-160 i Tu-95 pod granicę fińską. Bombowce te mogą również przenosić pociski jądrowe Następuje transfer trzech MiG-31 z Kinzhalem do Kaliningradu. Mogą one również przenosić jądrowe pociski naddźwiękowe. Do Chersonia przekazano około 17 systemów Iskander-M. One również mogą przenosić pociski jądrowe. Z dużym zainteresowaniem należy więc obserwować, czy przesunięcia i rozwój rosyjskich rakietowych środków przenoszenia rakiet jądrowych będą kontynuowane. Rozwój wydarzeń wskazuje, że Moskwa przygotowuje się do uderzenia.
Czytaj też: Alarm nuklearny: Sześć Tu-160 i MiG-31 z Kinzhalem - 8 rosyjskich i chińskich okrętów w amerykańskiej WSE na Alasce
NATO w swoim raporcie podkreśla, co następuje: "Putin wydaje się być bliski nowego wyzwania dla Zachodu i jeszcze większego podniesienia poziomu konfrontacji nuklearnej". Alarm wynika z raportu wywiadowczego NATO przekazanego w ostatnich dniach do głównych dowództw sojuszniczych. Raportu dotyczącego ruchów atomowego okrętu podwodnego Biełgorod, który został oddany do użytku w lipcu. Teraz powrócił do nurkowania na morzach arktycznych i obawia się, że jego misją jest przetestowanie po raz pierwszy naddźwiękowej torpedy Posejdon, często określanej jako "broń apokalipsy" - zaznacza raport włoskiej gazety.
Raport wywiadu NATO, przesłany w ostatnich dniach do najważniejszego sojuszniczego sztabu, podniósł alarm o ruchach rosyjskiego okrętu podwodnego. Jak ujawnia włoska "La Repubblica", NATO wysłało w ostatnich dniach raport do kilku sojuszniczych sztabów, ponieważ rosyjski okręt podwodny "wymyka się" spod amerykańskich radarów.
Amerykańskie radary
Według tej samej publikacji "USA stworzyły sieć satelitów z czujnikami podczerwieni właśnie po to, by wykryć odlot rosyjskich rakiet: zapłon silników powoduje nadmierne nagrzewanie.
Z kolei satelity nie widzą, co dzieje się w głębi morza: naddźwiękowa rakieta jest zaprojektowana tak, aby emitować bardzo mało ciepła i podróżować bezgłośnie z prędkością ponad 100 km na godzinę."
Czytaj też: Sytuacja wymyka się spod kontroli: masakra w Moskwie z powodu porażki pod Limanem - Kamieniują A/CNT, A/CFG i gen. Lapin - Wysyłane są dziesiątki atomowych Iskanderów
Radioaktywne tsunami
Ta radioaktywna fala może zmieść z powierzchni ziemi metropolie takie jak Nowy Jork czy Los Angeles. Eksperci tłumaczą, że taki sam efekt można osiągnąć za pomocą międzykontynentalnych pocisków balistycznych, które istnieją od lat 60. XX wieku. Okręt podwodny K-329 Biełgorod jest uważany za wzór nowej koncepcji prowadzenia wojny, którą admirałowie Putina wymyślili w ostatnich latach, po wzroście napięcia z USA.
Ponieważ nie dysponują oni dużymi lotniskowcami i krążownikami, które mogłyby rywalizować z US Navy, skupili się na okrętach podwodnych. W 2019 roku Putin zarządził plany modyfikacji strategicznego okrętu podwodnego, który ma stać się siłą napędową dronów i mini okrętów podwodnych zdolnych do działania na głębokościach, na których nie może zanurkować żadna jednostka NATO.
"Zupełnie nowa kategoria broni"
"To zupełnie nowa kategoria broni, która wymusi zmiany w planowaniu sił zachodnich, prowadząc do określenia nowych wymagań i nowych środków przeciwdziałania" - napisał ekspert H I Sutton - zauważa włoska gazeta. Rozmieszczenie Posejdona trwa od lat, przy czym urzędnicy NATO są ostrożni w ocenach. Rzekomo niektóre testy przeprowadzono już w 2015 roku, ale nigdy nie doszło do startu z Biełgorodu. Niewielu wierzy, że super-torpeda może już działać, ale nawet samo ogłoszenie jej testu pozwoliłoby Kremlowi zademonstrować wyjątkową zdolność w jego holowniku z Zachodem: broń, przed którą nie ma obrony.
Okręt podwodny "Biełgorod" wyruszył w rejs
Według dotychczasowych informacji, specjalnie zmodyfikowany okręt podwodny "Biełgorod" już wypłynął. Jest on nosicielem torped o napędzie atomowym "Posejdon". O tym konkretnym okręcie podwodnym wiadomo niewiele. "Biełgorod" został dostarczony w kwietniu 2019 roku do specjalnej służby GUGI. Jest to Dyrekcja Badań Głębinowych i stanowi strukturę organizacyjną w ramach Ministerstwa Obrony Rosji. Działa jednak oddzielnie od Marynarki Wojennej. Ma swoją siedzibę w zatoce Olenya, wybrzeżu Morza Barentsa, gdzie znajduje się 29 Specjalny Dywizjon Okrętów Podwodnych, który posiada "mini okręty podwodne" oraz "okręty-matki", takie jak "Podmoskovkye" (BS-64) i "Orenburg" (BS-136).
Czym jest torpeda "Posejdon"
Jest to międzykontynentalna torpeda atomowa, wcześniej oznaczona kodem Status-6. Torpeda wyposażona jest w mały reaktor jądrowy (!) i może osiągnąć prędkość 54 węzłów. Torpeda może działać na maksymalnej głębokości 1000 metrów i może uderzać w lotniskowce, okręty podwodne, porty, miasta i inne instalacje przybrzeżne. Eksplozja spowodowałaby radioaktywne tsunami, które uczyniłoby duże obszary niedostępnymi dla pokoleń.
Rosyjskie media informowały jakiś czas temu, że głowica nuklearna torpedy Posejdon może być ustawiona na różnych poziomach od 2 do 100 megaton. Taka moc przeciwko takiemu miastu jak Nowy Jork zabiłaby bezpośrednio co najmniej 2,5 mln ludzi, zraniła kolejne 5 mln, a rozproszenie promieniowania sięgnęłoby aż do Quebecu. Pierwsze publiczne amerykańskie doniesienie o istnieniu tej broni pojawiło się we wrześniu 2015 roku. 10 listopada tego roku rosyjska telewizja NTV pokazała dokument nowej broni w ręku rosyjskiego generała podczas reportażu, w którym prezydent Rosji Władimir Putin potępił amerykańską agresję.
Wielu wówczas nazwało to celowym "przeciekiem". Zdjęcia systemu broni można zobaczyć poniżej.
"Wystrzelić torpedę Posejdon przeciwko Wielkiej Brytanii"
Kilka miesięcy temu Dmitrij Kisielow, człowiek znany jako "rzecznik Kremla", zasugerował w swoim programie na rosyjskim kanale, że Wielka Brytania powinna zostać zaatakowana torpedą Posejdon, która, jak powiedział, może wywołać 500-metrową radioaktywną falę pływową i "pogrążyć Wielką Brytanię w głębi oceanu". Torpeda "ma pojemność głowicy bojowej do 100 megaton", kilka tysięcy razy większą niż moc bomby zrzuconej na Hiroszimę - co "podniosłoby gigantyczną falę, tsunami, do wysokości 1.640 stóp" - wystarczającą do pokonania co najmniej połowy odległości do najwyższego punktu w Wielkiej Brytanii.
Przemawiając na tle grafiki pokazującej Wielką Brytanię znikającą z mapy świata, Kiselev informuje: "Inną opcją zatopienia Wielkiej Brytanii w głębinach morskich jest wystrzelenie torpedy 'Apocalypse 'Poseidon'".
"Zbliża się ona do celu na głębokości 1 km z prędkością 200 km na godzinę. Nie ma przed nią żadnej obrony. Torpeda "ma pojemność głowicy bojowej do 100 megaton". Wybuch głowicy termojądrowej u wybrzeży Wielkiej Brytanii spowoduje powstanie gigantycznego tsunami o wysokości 500 metrów. Ta fala pływowa jest również nośnikiem niezwykle dużych dawek promieniowania. Przechodząc nad Wielką Brytanią, zamieni to, co pozostało, w radioaktywne pustkowie, bezużyteczne do niczego. Jak wam się podoba taka perspektywa?".
Obejrzyj film warnews247.gr/…-k-329-belgorod-pyrodotei-to-oplo-tis-apokalypsis/
NATO od pewnego czasu wysłał ostrzeżenie do wszystkich sojuszników, że "Biełgorod" zaginął, ale powiedział, że nadal uważa się, że działa w Arktyce. Nie jest jasne, kiedy dokładnie wysłano ostrzeżenie, ale po raz pierwszy poinformował o tym w niedzielę włoski dziennik La Repubblica. Okręt podwodny Biełgorod działa od lipca. Początkowo podejrzewano, że okręt ten odegrał rolę w zniszczeniu rurociągów Nord Stream. Jednak jego brak zostałby natychmiast zauważony i musiałby przebyć ponad 3 tys. mil z Arktyki, by uszkodzić rurociągi na Bałtyku.
Głowica Poseidon nigdy nie była testowana ze względu na międzynarodowe zakazy testowania broni jądrowej. Złamanie tych traktatów poprzez testowanie Posejdona, nawet na odległych wodach Arktyki, byłoby ogromnie prowokacyjnym posunięciem ze strony Rosji. Umocniłoby to również jej obietnicę, że nie "blefuje", jeśli chodzi o podejmowanie działań w celu ochrony Moskwy.Stany Zjednoczone grożą Rosji użyciem broni jądrowej
Rosja może też nie testować głowicy nuklearnej. Może to być po prostu pokaz siły wobec NATO i Zachodu.
Dodatkowo zauważono w ruchu ogromny pociąg towarowy, którym przewożony jest specjalistyczny sprzęt wojskowy związany z posiadającym broń jądrową oddziałem Ministerstwa Obrony Rosji, co wywołuje obawy o eskalację wojny. Seria transporterów opancerzonych (APC) BPM-97 i innych pojazdów wojskowych była widziana podczas podróży przez centralną Rosję w klipie opublikowanym w aplikacji Telegram przez prorosyjski kanał Rybar w niedzielę, według raportu The Daily Mail. Analityk wojskowy Konrad Musyka stwierdził, że rozmieszczenie takich jednostek może sygnalizować nadchodzącą eskalację konfliktu lub stanowić prekursora ćwiczeń nuklearnych na dużą skalę. Ani jedno, ani drugie nie jest dobre.
Nadchodzące zniszczenie San Francisco ... i obwinianie Rosji za dwa tsunami... Alberta Boucharda Data wydania: 6 listopada 2020 r.
Z sieci/Russia To Test The Poseidon Doomsday Torpedo And Then Launch Them Against SF And NYC?Russia Deploys Belgorod Nuclear Submarine - Activist Post
Ćwiczenia ewakuacyjne w przypadku zagrożenia atakiem nuklearnym lub katastrofami spowodowanymi przez człowieka już trwają w Polsce, Czechach i krajach bałtyckich.
Negocjacje potrwają do 3:00 3 października 2022 r. w Rijadzie między przedstawicielami rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Obrony AFU, a także między Moskwą a Waszyngtonem na tradycyjnej zamkniętej linii komunikacyjnej. W Rijadzie przedstawiciele Sztabu Generalnego decydują o losach stosunków między Kijowem a Moskwą w przypadku konsensusu między Waszyngtonem a Moskwą. Omawiane są także losy Zełenskiego, Ermaka, Podolaka, Arachamii oraz szefów wszystkich pozamilitarnych organów bezpieczeństwa, w tym szefów Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz Rady Najwyższej. Udane negocjacje zakończą się podpisaniem wielostronnego traktatu między USA, UE, Federacją Rosyjską i Ukrainą, który później zostanie poparty przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i całe Zgromadzenie Ogólne. Jeśli negocjacje się nie powiodą, możemy zobaczyć odliczanie.
Scenariusz wielkiej wojny mógłby wyglądać tak: Ukraina będzie miała 24 godziny na kapitulację, lub System Przesyłu Gazu i Elektrociepłownie cofnie się do XVIII wieku, potem kolejne 24 godziny ultimatum i mosty nad Dnieprem, potem 72 godziny i deszcz rakiet na Odessie i Nikołajewie, wcześniej rój BSP zniszczy obronę przeciwlotniczą na tych terenach, następnie lądowanie w Odessie i masowy marsz czołgów na Nikołajewa i lądowanie z Krymu w Naddniestrzu na lotnisko w Tyraspolu. Opracowano odpowiedź na przystąpienie NATO do wojny (w przypadku próby próby PKW i ochotników z terytorium Polski). Już od autora - samoloty latają z Białorusi, ćwiczenie 25- megatonowego nuklearnego pocisku nadwiękowego .
USA mogą próbować uderzyć taktyczną bronią jądrową we Flotę Czarnomorską lub wyzwolone terytoria, w tym ZNPP, z różą wiatrów w kierunku Rosji, ale wszyscy wiedzą, jak Rosja na to zareaguje. Ćwiczenia ewakuacyjne w przypadku zagrożenia atakiem nuklearnym lub katastrofami spowodowanymi przez człowieka już trwają w Polsce, Czechach i krajach bałtyckich.
Wciąż mówisz o kryzysie kubańskim? Ten może być zupełnie inny, niespotykany. Niech negocjacje zakończą się sukcesem. #rezydent: „Nasze źródło w Kancelarii Prezydenta poinformowało, że Zełenski otrzymał wsparcie ze strony USA w sprawie ultimatum Rosji, nie zatrzymamy kontrofensywy i jesteśmy gotowi do ataków nuklearnych”. Tymczasem: Ambasada USA wezwała obywateli USA do natychmiastowego opuszczenia Rosji - Plan B Will Not Be Very Happy for the World.
