Ks. Marek Bąk ,,Jest grupa społeczna ludzi, która myśli telewizorem i są to ludzie odtwarzacze, którzy myślą, że myślą i wypowiadają jakieś hasła, jakieś krótkie idee, myśli, które zostały im wtłoczone w mediach, no i są takimi dosyć potulnymi, realnymi obywatelami. Nawet niektórzy jeszcze chodzą w tzw. maseczkach na zewnątrz o tej porze, zdarza się, że ktoś biega albo jedzie rowerem w maseczce i nie potrafią się niektórzy od tego odzwyczaić"

szczęść Boże,zacznę tak i jeszcze by przybliżyć mój problem "unikajcie wszystkiego co ma choćby pozór zła"....jeżeli jakiś lek bierze udział w korzystaniu z "dobrodziejstwa" mordowanych płodów,to stawiam go na równi mydła z ludzi które jeszcze jest w gablotach oświęcimskich....dla mnie to jest proste wolę chodzić brudny niż je używać nawet gdyby tylko takie mydła były,ale jeżeli będąc brudnym roznosił bym tyfus lub grzybicę szkodząc innym....i to jest ten mój dylemat,bo tak samo sprawa ma się ze szczepionkami na cowid które bazują na komórkach macierzystych...rozmawiałem z księdzem w konfesjonale ale wyczułem u niego wręcz oburzenie...jednak wiem że to nie była sakramentalna spowiedż tylko jego prywatne zdanie,mam nadzieję że to nie mówił JEZUS CHRYSTUS,proszę o pomoc,bo serce nie chce brać w tym udziału,a nacisk społeczny zmusza