Najlepiej się eliminuje takie zagrożenia bojkotem "wyborów" - jeśli im braknie frekwencji, to oni wszystko stracą i ten corpo- system upadnie, a wyborcy są odpowiedzialni, by oni się utrzymali przy władzy.
Najlepiej się eliminuje takie zagrożenia bojkotem "wyborów" - jeśli im braknie frekwencji, to oni wszystko stracą i ten corpo- system upadnie, a wyborcy są odpowiedzialni, by oni się utrzymali przy władzy.