Stefan Dzida

Józef Szomborg
Nauka katolicka uznaje możliwość zbawienia poza widzialnymi granicami Kościoła. Pisze o tym Papież Pius IX w encyklice ,,Quanto conficiamur moerore''
Rozdział ósmy. Pius IX. Papież I Soboru Watykańskiego i Syllabusa (1) – RodzinaKatolicka.pl

,,W encyklice Quanto conficiamur moerore (10 sierpnia 1863 r.) papież wyjaśniał: „ci, którzy trwają w niepokonalnej niewiedzy względem najświętszej naszej religii, a którzy – pilnie zachowując prawo naturalne i jego nakazy, przez Boga wpisane w sercach wszystkich ludzi, i trwając w gotowości okazania Bogu posłuszeństwa – prowadzą życie uczciwe i prawe, mogą, wskutek działającej łaski i światła Bożego, dostąpić żywota wiecznego, ponieważ Bóg, który widzi, przenika i zna doskonale wszystkie umysły, dusze, myśli i postawy, nie pozwoli w dobroci swej i łaskawości, by ktoś bez dobrowolnej winy został ukarany męką wieczną.''

Panie Szomborg
Powyżej Pius IX wyraźnie zaznacza, kto takiego dobrodziejstwa dostąpić może. Nie są to przypadki przywoływane w wystąpieniu tego kaznodziei. Choćby chodzący do synagogi, którzy wiarę katolicką znają doskonale, skutecznie zwalczają, jednocześnie bluźniąc Panu Naszemu i Najświętszej Dziewicy. Inaczej słowa bł. Piusa IX przeczyłyby bulli Cantate Domino z soboru Florenckiego i przywoływanemu w filmie kanonowi soboru Trydenckiego.

Józef Szomborg

Stefan Dzida

„ci, którzy trwają w niepokonalnej niewiedzy względem najświętszej naszej religii''

To jest kluczowe w tym stwierdzeniu Piusa IX i tego nie słyszę w wystąpieniu ks. Dominika. Nie twierdzi on wprawdzie, że sąd będzie tylko z miłości, mówi on w pewnym monencie ,,przede wszystkim sądem z miłości'' czas: 1,11) ale wcześniej w tym wystąpieniu (w link do filmu źródłowego trzeba kliknąć) mówi on zaraz przed tym wątkiem w minucie 14:51:
,,Nie ma tu nic do rzeczy wyznanie, rasa czy cywilizacja, w której żyliśmy, w każdej można rozwinąć w sobie podobieństwo Boże, zdolność do miłości lub zabić je’’

I to jest bolesne.
Jak ksiądz Chmielewski może coś takiego stwierdzić? Że wyznanie nie ma nic do rzeczy? Rasę stawia on na równi z wyznaniem? Nie zaznacza on różnic między cywilizacją chrześcijańską a np. cywilizacją śmierci? Przecież trudniej jest wzrastać w wierze katolickiej w cywilizacji, która deprawuje. Trudniej głosić Słowo Boże w kraju komunistycznym, który Kościół atakuje. Trudniej zostać katolikiem w rodzinie ateistycznej, która o Panu Bogu nie mówi.
Proponuję autorowi tego filmiku rozszerzyć materiał o ten właśnie poprzedzający wątek. Bez niego słowa:
,,przede wszystkim sądem z miłości''
nie są same w sobie czymś rażącym.
Nie tylko Medjugorie może mieć wpływ na tego kapłana. Ten czyn mógł mu również zaszkodzić:

ks. Dominik Chmielewski u egzorcysty

Robert Suchowski

Józef Szomborg

Ja myślę, że coś szkodziło mu już dużo wcześniej. Oto fragment jego
świadectwa wiary opublikowanego na facebooku:

"W wieku 21 zostałem dyrektorem ds. karate w Polskim Związku Sztuk Walki w Bydgoszczy i mając stopień 3 dan szkoliłem ludzi w bojowej odmianie karate. Studiując wtedy teologię i filozofię napisałem pracę licencjacką nt. możliwości synkretyzmu filozofii Dalekiego Wschodu z chrześcijaństwem, za którą otrzymałem stopień bardzo dobry."

Robert Suchowski

Powyżej cytuje Pan bł. Piusa IX z encykliki Quanto conficiamur moerore z roku 1863. Pozwolę sobie zacytować encyklikę tego samego Papieża z roku 1854- Singulari Quadam. W niej bardzo dobitnie Papież pokazuje nam, że ks. Chmielewski głosi herezje.

Z żalem dowiedzieliśmy się, że inny błąd, nie mniej melancholijny, został wprowadzony do pewnych części katolickiego świata i zawładnął duszami wielu katolików. Uniesieni z nadzieją na wieczne zbawienie tych, którzy są poza prawdziwym Kościołem Chrystusowym, nie przestają z troską dociekać, jaki będzie los i stan po śmierci ludzi, którzy nie są poddani wierze katolickiej. Uwiedzeni próżnym rozumowaniem, odpowiadają na te pytania zgodnie z tą przewrotną doktryną. Daleko od Nas, Czcigodni Bracia, domagać się ograniczenia Bożego miłosierdzia, które jest nieskończone! Daleko od Nas, by badać rady i tajemnicze wyroki Boże, niezgłębiona głębia, do której nie może przeniknąć myśl ludzka! Ale obowiązkiem Naszego urzędu apostolskiego jest wzbudzenie w waszej biskupiej trosce i czujności, aby dołożyć wszelkich możliwych starań, aby usunąć z umysłów ludzi opinię, tak bezbożną, jak i śmiertelną, zgodnie z którą ludzie mogą znaleźć w każdej religii drogę wiecznego zbawienia. Wykorzystajcie wszystkie zasoby waszych umysłów i waszej nauki, aby pokazać ludziom oddanym waszej trosce, że dogmaty wiary katolickiej nie są pod żadnym względem sprzeczne z Bożym miłosierdziem i sprawiedliwością. Wiara nakazuje nam utrzymywać, że z Apostolskiego Kościoła Rzymskiego nikt nie może być zbawiony, że jest to jedyna arka zbawienia, a każdy, kto do niej nie wejdzie, zginie w wodach potopu. Wykorzystajcie wszystkie zasoby waszych umysłów i waszej nauki, aby pokazać ludziom oddanym waszej trosce, że dogmaty wiary katolickiej nie są pod żadnym względem sprzeczne z Bożym miłosierdziem i sprawiedliwością. Wiara nakazuje nam utrzymywać, że z Apostolskiego Kościoła Rzymskiego nikt nie może być zbawiony, że jest to jedyna arka zbawienia, a każdy, kto do niej nie wejdzie, zginie w wodach potopu. Wykorzystajcie wszystkie zasoby waszych umysłów i waszej nauki, aby pokazać ludziom oddanym waszej trosce, że dogmaty wiary katolickiej nie są pod żadnym względem sprzeczne z Bożym miłosierdziem i sprawiedliwością. Wiara nakazuje nam utrzymywać, że z Apostolskiego Kościoła Rzymskiego nikt nie może być zbawiony, że jest to jedyna arka zbawienia, a każdy, kto do niej nie wejdzie, zginie w wodach potopu.
Z drugiej strony trzeba mieć pewność, że nieznajomość prawdziwej religii, jeśli ta ignorancja jest niezwyciężona, nie jest błędem w oczach Boga. Ale któż ośmieli się przywłaszczyć sobie prawo do wyznaczania granic takiej ignorancji, biorąc pod uwagę różne stany narodów, krajów, umysłów i nieskończonej różnorodności rzeczy ludzkich? Gdy uwolnimy się z więzów ciała, ujrzymy Boga takim, jakim jest, zrozumiemy doskonale, jak godna podziwu i nierozerwalna więź łączy Boże miłosierdzie i Boską sprawiedliwość; ale dopóki jesteśmy na ziemi, zgięci pod ciężarem tej śmiertelnej masy, która przeciąża duszę, trzymajmy się mocno tego, czego uczy nas nauka katolicka, że jest tylko jeden Bóg, jedna wiara, jeden chrzest; dążenie do dalszej penetracji jest niedozwolone.

Stefan Dzida
Bardzo dziękuję za wklejenie tych ważnych słów bł. Piusa IX.
Słowa ks. Dominika są niepokojące i niebezpieczne. Trzeba być jednak roztropnym zanim się kogoś uzna za heretyka. Jest herezja formalna i materialna. Trudno mi jednoznacznie ocenić jego wypowiedzi. Jak bym miał możliwość, to zadałbym księdzu Dominikowi kilka pytań. Spytał bym wprost co dokladnie ma na myśli mówiąc to czy tamto. Dostrzegam pewne dobro w tym kapłanie i mimo tego, że mam do niego oczywiste zastrzeżenia, to wiążę z nim też i nadzieje. Trzeba mieć cierpliwość do ludzi przy zachowaniu wlaściwego dystansu i ostrożności oczywiście. Pozdrawiam.

Robert Suchowski

Napisałem: "głosi herezje", co do tego nie ma wątpliwości.

V.R.S.

Panie V.R.S. takie dziwne plakaty po Polsce wiszą.
Zamiast Fatimskiego Pokuta Pokuta Pokuta na nich co innego.

V.R.S.

Oprócz bluźnierstw oni tam również rośliny czcili, to wcale nie zaczęło się dzisiaj.

V.R.S.

A, to dlatego w książce Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość” znajduje się rozdział „ Owoce dobra na glebie oświecenia”
Tam jest wiele ciepłych słów na temat rewolucji. Może zacytuje jedno zdanie: „Idee wolności, równości i braterstwa były opatrznościowe na początku XIX stulecia…...”