Naobiecują przed wyborami a jak się dostaną do władzy nie realizują. Czy my obywatele mamy jakieś przepisy umożliwiające ich bezsiłowe wywalenie ze stołków za to że nas oszukali?
Tak to jest od kiedy komuna upadła. Wszyscy po kolei obiecują a potem robią jak chcą. Podczas wyborów dochodzi do niepisanej umowy. My dajemy głos a wy realizujecie program. Jeśli umowa nie dotrzymana muszą odejść. I tak powinno być w przepisach. 4 lata to za długo czekać aby ich nie wybrać za karę.
Gdzie macie gnojowice tego bardzo boją się politycy