Bos016

O tym, jak diabeł zapytał trzech mnichów, co …

aleteia.org

O tym, jak diabeł zapytał trzech mnichów, co zmieniliby w przeszłości

A jeden z mnichów dał diabłu i pozostałym dwóm mnichom niezapomnianą lekcję.
Diabeł ukazał się trzem mnichom
W katolickich kręgach krąży krótka opowiastka o tym, jak pewnego dnia
diabeł ukazał się trzem mnichom i zapytał ich po kolei, co chcieliby zmienić w przeszłości.
„Gdybym wam dał władzę zmienienia czegoś w przeszłości, co chcielibyście zmienić?” Pierwszy mnich, z wielką gorliwością apostolską, odparł bez namysłu: „Nie pozwoliłbym ci skłonić do grzechu Adama i Ewę, żeby ludzkość nie oddaliła się od Boga”.
Drugi mnich, który miał serce przepełnione miłosierdziem, odpowiedział: „Ja tobie nie pozwoliłbym oddalić się od Boga i skazać się na wieczne potępienie”.
Trzeci mnich miał proste serce. Nie odpowiedział nic diabłu, lecz uklęknął, przeżegnał się i prosił Boga: „Panie, uwolnij mnie od pokusy tego, co mogłoby się stać, ale się nie stało”.
Na te słowa diabeł wydał z siebie ryk i zwijając się z bólu, zniknął.
Przeszłość, przyszłość i teraźniejszość
Zdumieni …

2927
V.R.S.

"Nic nie czyni duszy tak prawdziwie mądrą, tak prawdziwie łagodną i współczującą, jak stałe wspominanie naszych własnych grzechów… Pamiętając je, nie tylko je zmywamy, lecz przez tę praktykę pokory stajemy się łagodniejsi w stosunku do wszystkich ludzi i zaczynamy służyć Bogu z większą żarliwością i dobra wolą, dochodząc, przez to pokorne wspominanie naszych własnych grzechów do lepszego zrozumienia Jego niewysłowionego do nas współczucia"
(św. Jan Złotousty)

Bos016

''Zostawmy przeszłość w rękach Bożego miłosierdzia, a przyszłość w rękach Jego Opatrzności. Teraźniejszość jest w naszych rękach zjednoczonych z rękami Boga”.