Bóg tej czy tej osoby - z takim określeniem spotkałam się w protestanckiej literaturze Lucy Montgomery.
Nie udało mi się zweryfikować prawdziwości źródła tej wypowiedzi. Prawdopodobnie jest to fałszywka. Aczkolwiek inne wypowiedzi papieża budzą mój niepokój.
Vera V Jeśli nie udał ci się zweryfikować prawdziwości źródeł tej wypowiedzi to dlaczego uważasz ją za nie prawdopodobną?
Można żyć bez Jezusa, ale umrzeć bez Niego się nikomu nie uda.
Tak robi i mówi zwodziciel. Jest na ,,kościelnym wikcie,, i mówi, że mu jest niepotrzebny...
Bez Boga jestem dalej człowiekiem, Bóg be ze mnie jest nikim. Za ten wpis pewien "GLORIANIN" ,mnie zablokował
mariusz wyka Był las nie było nas. Będzie las a nie będzie nas. Nie ma Boga//Stwórcy/ nie ma człowieka/stworzenia/. Pomyśl logicznie. Bez Boga jesteś bezrozumną nicością/doczesnością/, zwykłym gadem a nie człowiekiem.
mariusz wyka
Bez Boga jestem dalej człowiekiem, Bóg be ze mnie jest nikim. Za ten wpis pewien "GLORIANIN" ,mnie zablokował
-------------------------------------------------
Bez Boga żaden człowiek nawet nie zaistnieje, a Bóg jest wszechmocny nawet bez człowieka.
Jeszcze jeden komentarz od mariusz wyka
mariusz wyka Zwierzęta zjadają się na wzajem zgodnie ze swoją naturą. Jem to co poda żona.
HAHA dobre .To zajedż do rzeżni najlepiej z dzieckiem i powiedz to zwierzęciu prosto w oczy tuż przed zarznięciem " zwierzęta zjadają się na wzajem zgodnie ze swoją naturą i teraz to najlepsze , uważaj [ jem to co poda mi żona }
mariusz wyka To ja ci proponuję zajedź z własnym dzieckiem do najbliższej kliniki aborcyjnej i powiedz dziecku nienarodzonemu, które za chwilę zostanie barbarzyńsko zamordowane w łonie swojej naturalnej matki, powiedz mu "przepraszam ale jesteś tylko materialnym płodem/problemem, którego pozbyć się trzeba". Kosmos jest stworzony dla człowieka i dlatego najpierw trzeba chronić każdego poczętego człowieka a jak to nam się globalnie uda to wtedy i zwierzątka będą bezpieczne. Lew z barankiem się dogada i nikt nikogo zjadać nie będzie.
mariusz wyka Pomyśl dlaczego anioł, który napluł Stwórcy w Twarz stał się szatanem? Bez Boga/Stwórcy/ ciebie niema. Bez Boga/Stwórcy/ nie istniejesz jako człowiek. Bez Boga/Stwórcy/ jesteś diabłem szatana.
ale to jest nie ważne przeczytaj co mówi twój Jezus o zwierzetach , co korektorzy nowego testamentu odrzucili .
Jeszcze jeden komentarz od mariusz wyka
TEN WASZ JEZUS MÓWI - OTO WAM DAJE WSZELKĄ ROŚLINĘ,PRZYNOSZĄCĄ ZIARNO PO CAŁEJ ZIEMI I WSZELKIE DRZEWO,KTÓRE OWOC MA W SOBIE NASIENIE,DLA WAS BĘDĄ ONE POKARMEM.WASZ JEZUS MÓWIŁ-BÓG DAŁ WAM MIĘSO DO JEDZENIA,ALE DLA ZATWARDZIAŁOŚCI SERC WASZYCH.A JEŚLI NIE PRZESTANIECIE JEŚĆ , OFIAROWAĆ MIĘSA, KRWII ZWIERZĄT ,I SPORZYWAĆ ICH, NIE USTANIE GNIEW BOŻY . NĘKAĆ WAS BĘDZIE,JAK NĘKAŁ PRZODKÓW WASZYCH NA PUSTYNI,KTÓRZY ROZKOSZOWALI SIĘ SPORZYWANIEM MIĘSA, A ZGNILIZNĄ I ZARAZĄ ZOSTALI NAPEŁNIENI.NA POCZĄTKU BÓG DAŁ CZŁOWIEKOWI OWOCE ZIEMI KU POŻYWIENIU I UCZYNIŁ GO NIE MNIEJSZYM OD MAŁPY?WOŁU ALBO KONIA,OWCY!! I ABY TEN ZABIJAŁ SWOJE WSPÓŁSTWORZENIA,A ICH MIĘSO I KREW SPORZYWAŁ!!LECZ TU WIĘKSZY JEST NIŻ MOJŻESZ,I PRZYCHODZI ABY ZNIEŚĆ OFIARY ZAKONU I BIESIADY I ZNÓW POSTANOWIĆ,CZYSTY DAR I BEZKRWAWĄ OFIARĘ,JAK TO BYŁO NA POCZĄTKU,A MIANOWICIE ZIARNA I OWOCE ZIEMI...WASZ JEZUS MÓWI-POZOSTAWCIE STWORZENIA WOLNYMI,ABY I ONE RADOWAŁY SIĘ W BOGU,I NIE OSKARŻAŁY,O WINE CZŁOWIEKA.WASZ JEZUS MÓWI- ZAPRAWDĘ CIAŁO MOJE JEST Z ISTOTY BOŻEJ,I JEST PRAWDZIWYM POKARMEM,A KREW MOJA JEST ŻYWOTEM BOŻYM I JEST PRAWDZIWYM NAPOJEM,A NIE JAK WASI PRAOJCOWIE,KTÓRZY PROSILI O MIĘSO, A BÓG W GNIEWIE SWOIM DAŁ IM MIĘSO,A ONI JE JEDLI Z ZEPSUCIA,AŻ W NOSIE IM ŚMIERDZIAŁO,A CIAŁA ICH PADAŁY NA PUSZCZY TYSIĄCAMI,PRZEZ ZARAZĘ,O NICH NAPISANO-MAJA WĘDROWAĆ NA PUSTYNI 49 LAT,AŻ OCZYSZCZĄ SIĘ ZE SWOJEJ PORZĄDLIWOŚCI,ZANIM WEJDA DO ZIEMI POKOJU... ALBOWIEM NIE POZNALI MOICH DRÓG,ANI NIE PRZESTRZEGALI PRZYKAZAŃ MOICH.WASZ JEZUS RZEKŁ-CZYŻ NIE SAM BÓG STWORZYŁ Z TEJ SAMEJ MATERII TO ZWIERZĘ I DZIECI,KTÓRE TOBIE SŁUŻĄ,I CZYŻ NIE OTRZYMAŁY ONE OD BOGA TEGO SAMEGO TCHN IENIA???WASZ JEZUS RZEKŁ-SŁOWA KTÓRE MÓWIĘ SĄ DUCHEM I ŻYWOTEM,DLA NIEŚWIADOMYCH ZAŚ I ŁAKOMYCH MIĘSA DŻWIĘCZĄ ONE PRZELEWEM KRWII I ŚMIERCIĄ,ALE BŁOGOSŁAWIENI SĄ KTÓRZY ROZUMIEJĄ .SPÓJRZCIE NA ZBOŻE KTÓRE ROŚNIE I DOJRZEWA,BYWA ZRZĘTE,ZMIELONE I NA OGNIU UPIECZONE -TO JEST MOJE CIAŁO-,SPÓJRZCIE NA GRONA WINNE,KTÓRE DOJRZEWAJĄ,ZOSTAJĄ ZEBRANE,SPRASOWANE Z OWOCU WINNEJ LATOROŚLII I WODY , TO MOJA KREW UCZYNIONA.WASZ JEZUS MÓWI-ALBOWIEM KORZYSTAM,JEDYNIE Z OWOCÓW DRZEW I ZBOŻA ROŚLIN,A TE ZOSTAJĄ PRZEZ DUCHA PRZEMIENIONE W CIAŁO.I TAK MACIE JEŚĆ WY KTÓRZY MNIE ROZUMIECIE,I UCZNIAMI MOIMI CHCECIE BYĆ,Z TEGO BOWIEM W DUCHU SPŁYWA DLA LUDZI,ŻYCIE I ZDROWIE I WYLECZENIE.-DALEJ MÓWI- NIEKTÓRZY ŻYJĄ ŻEBY JEŚĆ, A NIEKTÓRZY JEDZĄ,ŻEBY ŻYĆ.
To jest z czyjegoś tweetera? Bo ktoś napisał "Kocham Franciszka ze tę wypowiedź?
Jeśli głowa Kościoła tak mówi, to już jest zmierzch Kościoła.
TomUrb Bergoglio jest typowym/politycznym/ dupkiem. Kościół Chrystusowy/Rzymskokatolicki/ jest obecnie krzyżowany/uśmiercany/. Znamy to z biblijnej historii Jezusa z Nazaretu w którego wcielił się Syn Boży. Pan Jezus doskonale zdawał sobie sprawę w co idzie i do kąt zmierza. Wola Boga Ojca jest naszym ostatecznym i zbawiennym celem. Pan Jezus przed wniebowstąpieniem jednoznacznie potwierdził Swoją Boską/sakramentalną/ OBECNOŚĆ pośród nas po wszystkie dni, aż do skończenia świata, tego świata. PRZENAJŚWIĘTSZY SAKRAMENT to jedyna deska naszego ratunku/zbawienia/. Tylko ci Katolicy, którzy zakotwiczą swoje dusze/swój rozum/ w Przenajświętszym Sakramencie pozostaną zbawieni/ocaleni/.
TomUrb
Ten heretyk nie jest żadną Głową Kościoła. To sługus diabelski i im prędzej katolicy przestaną go Papieżem nazywać tym lepiej. Żeby zgasić pożar, należy wpierw obezwładnić tego obcego podpalacza i jego niekatolickich sługusów.
Robert Suchowski Żniwo/ogień/ wielkie ale strażaków mało. Jak zgasić diabelskość Franciszka? Ma pan jakiś pomysł ? Moim zdanie trzeba by było zamknąć go w kaplicy wieczystej adoracji przed wystawionym w całej gracji Przenajświętszym Sakramentem bynajmniej na trzy doby bez jedzenia i wody. Sam na sam. Jezus z Nazaretu wytrzymał na pustyni czterdzieści dni bez jedzenia i wody to Bergoglio da radę trzy dni pościć.
baran katolicki
- Jak zgasić diabelskość Franciszka? Ma pan jakiś pomysł ?
Na początek: absolutnie nie nazywać tego typa ,,Papieżem'', bo Nim po prostu nie jest. To jest wg mnie podstawowa sprawa. Taki bardzo ważny ,,pierwszy krok''.
Robert Suchowski U Bergoglia papieskie jest tylko to co uświęcone, katolickie, nawrócone. Reszta to diabelska reformacja/rewolucja/. Co pan proponuje jako drugi krok ku prawdzie?
baran katolicki
- Co pan proponuje jako drugi krok ku prawdzie?
Deklaracja katolicka.
Określenie się biskupów, księży i wiernych. Wyznanie katolickiej wiary, czyli; dogmaty i etyka katolicka. Nie jest katolikiem ktoś, kto akceptuje ,,kapłaństwo kobiet'', aborcyjne ,,szczepionki'', Komunię dla cudzołożników i antykoncepcję. Należy zweryfikować ludzi, którzy uważają się za katolików i trzeba ustalić stan obecnego Kościoła. Jak po krwawej bitwie; należy wykonać przegląd wojska i policzyć szable. To jest absolutnie konieczne. Należy to później monitorować, bo po katolicku mogą się określić i zakamuflowani wrogowie Kościoła, ale to już jest krok następny...
Robert Suchowski Przemawia pan do rzeczy. Problem w tym, że u sterów są obcy/protestanci/, którzy uwierzyli w diabelską reformację/rewolucję/. Jest tak, że mąż katolik a żona protestantka. Co wtedy uczynić? Katolickie parafie dzisiaj są bardzo zainfekowane luterańską zarazą. Co rozumni uciekają do piwnicznych kapliczek pozostawiając na pastwę diabelskiego losu swoją ojcowiznę w wierze. Ma pan pomysł na trzeci krok?
baran katolicki
- Co rozumni uciekają do piwnicznych kapliczek pozostawiając na pastwę diabelskiego losu swoją ojcowiznę w wierze.
Mocne stwierdzenie i sprzeczne zarazem. Jak ktoś jest rozumny, to nie pozostawia ojcowizny w wierze na pastwę diabelskiego losu.
Jest ważne, by nie iść na ,,hura'' do jakiejś kapliczki firmowanej przez niewiadomo kogo. Ale również nie należy być systemowym parafianinem, który bezkrytycznie chodzi do kościoła parafii, do której formalnie należy. Sam tułam się po różnych miejscach od lat. Przypatruję się księżom, wypatruję dobrej duszy. Myślę, że trzeba się za Kościół przede wszystkim modlić i być cierpliwym. To jest bardzo trudna sytuacja, różne rzeczy mogą się wydarzyć. Patrzmy wszystkim na ręce, dostrzegajmy dobro w ludziach, nawet jak nie jest to coś wielkiego. Pokora, miłość i cierpliwość - to jest wg mnie rozłożony w czasie - krok następny. Pan Bóg wszystko widzi i wie ile mamy sił. ,,Módl się i pracuj'' - to jest właściwa droga.
Z Panem Bogiem. Pozdrawiam.
Robert Suchowski "Systemowy parafianin' to polityczny wrzód, który mocno boli w Kościele. Na wrzody są dwa sposoby. Chirurg skraca cierpienie, Drugi sposób to czekanie aż wrzód dojrzeje i sam pęknie/wycieknie/. Ora et labora to dobra rada dla niecierpliwych Katolików. Szkoda tylko, że nie trzyma się pan swojej parafii, która z Woli Bożej jest panu przypisana.
baran katolicki
- Szkoda tylko, że nie trzyma się pan swojej parafii, która z Woli Bożej jest panu przypisana.
Moja formalna parafia jest ,,spalona'' od dnia, w którym podjechał pod nią ,,szczepciobus'' serwujący aborcyjne preparaty (proszę przejrzeć moje komentarze). Ja tam już nie chcę wchodzić.
Robert Suchowski Może pan dać rzeczywiste namiary na ta parafię? Czy to w Polsce czy na obczyźnie?
baran katolicki
Proszę przejrzeć moje ostatnie komentarze. Tam jest wszystko widoczne.
Robert Suchowski
I to miałby być powód pana emigracji z tej parafii na obczyznę? Ileż to razy kościelny nie chciał mnie wpuścić bez maseczki do parafialnego kościoła. W 2021 przed zamkniętym kościołem trwaliśmy ok 200 osób na mrozie przez całe trzy dni paschalne i Wielkanoc. Ksiądz wyszedł do nas tylko z Komunia Świętą. Było tak, że żona nie chciała ze mną wejść do kościoła bo nie chciałem maskować twarzy. Na szczęście nie daliśmy się wyszczepić.
@baran katolicki
"Co rozumni uciekają do piwnicznych kapliczek pozostawiając na pastwę diabelskiego losu swoją ojcowiznę w wierze."
--
Posoborowie z jego irracjonalnymi, heterodoksyjnymi i dość obrzydliwymi aberracjami jest może pańską "ojcowizną w wierze", panie rewolucyjny baranie (zresztą widać w pana splątaniu w różnych prostych kwestiach, że jest pan dzieckiem Rewolucji). Nie jest na pewno dla katolików.
baran katolicki
Przykro mi po tym, co mi pan teraz swoim wpisem przekazał. Jakoś tam zawiodłem się na panu dzisiaj.
Ale pozdrawiam. Z Panem Bogiem.
V.R.S. Ojcowiznę dostajemy w spadku po przodkach. Idzie to z pokolenia w pokolenie. Proszę zobaczyć ilu Ukraińców w sile wieku uciekło z Ukrainy pozostawiając na pastwę złego losu swoją ojcowiznę. To, że wrogi modernizm spustoszył i opanował katolicyzm jest właśnie efektem braku samoobrony pośród rozumnych Katolików, którzy porzucili swoje parafie. Dali się wypędzić z własnego domu. "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród Nie damy pogrześć mowy! Polski my naród, polski ród, Królewski szczep piastowy! Nie damy by nas gnębił wróg Tak nam dopomóż Bóg!". Proszę posłuchać naszych ojców w wierze nie rzucim ziemi skąd nasz ród - Google Suche
@baran katolicki
No właśnie - dostajemy po przodkach a nie wyrzucamy do śmietnika ani uprawiamy syndrom sztokholmski, tuląc się do erzacu, którzy oprawcy podłożyli w miejsce ojcowizny.
No ale aby tak uczynić trzeba odrobiny rozumu i odrobiny męstwa by wyjść poza rolę gotowanej żaby vel paputczika rewolucji.
A co do porzucania - św. Atanazy porzucił na wiele lat swoją b. dużą diecezję (Egipt) gdy wleźli tam arianie a jego wyrzucili na Zachód pod granicę germańską. Przy okazji przyniósł Zachodowi monastycyzm.
A pan trzymaj się swojej parafii o tradycji krótszej niż rewolucja bolszewicka skoro taka pana wola ale ortodoksyjnym katolikom daj spokój.
@baran katolicki
A co do tej "magii parafii" którą pan uprawia notorycznie to jak już kiedyś pisałem odpowiedź na to złudzenie dał kiedyś św. Hieronim: Kościół nie polega na murach, które mogą zająć i zajmują heretycy. Kościół jest tam gdzie prawdziwa Wiara.
I faktycznie w dziejach Kościoła parafie katolickie stawały się wielokrotnie, bez zmiany tabliczek, ariańskie, monofizyckie, krzywosławne czy protestanckie tak jak teraz post-katolickie w przygotowaniu owiec traktowanych jak żaby do nowej globalnej religii.
PS Z dedykacją dla pana pioseneczka parafialna:
Czy można tańczyć w kościele?
Robert Suchowski Pamiętam jedną parafię w Gdyni. Pod koniec lat osiemdziesiątych zjechał do niej z Niemiec świeżo mianowany proboszcz nasiąknięty nowoczesnością soborową. Zgromadził przy sobie liderów nowych ruchów kościelnych otwartych na ducha światowego. Neokatechumenat itd. Tam zjeżdżali się okoliczni nowinkarze głosząc heretyckie katechezy. W tej parafii pierwsi pojawili się świecy szafarze. Dzisiaj ta parafia jest centrum synodalności. Dlaczego tak się stało? Bo parafianie zachłyśnięci nowym proboszczem pozwolili sobie zmodernizować swoją ojcowiznę. Dlatego uważam, że nie wolno nam pod pozorem zgorszenia opuszczać swojej parafii. Trzeba bronić świętości aż do przelania krwi. To jest nasz dom, nasza rodzina, nasz Naród, nasz Kościół. Co o nas pomyślą następne pokolenia?
V.R.S. "Kościół nie polega na murach, które mogą zająć i zajmują heretycy. Kościół jest tam gdzie prawdziwa Wiara". Kościół to nie tylko prawdziwa Wiara ale również realna struktura mająca swój materialny wymiar. Proszę sobie wyobrazić własny dom czy własne mieszkanie. Czy pozwoli pan sobie obcemu panoszyć się po pana własności? Czy ucieknie pan od siebie do lasu aby zacząć od nowa pozostawiając bez opieki schorowanych rodziców, którzy całe swoje życie pracowali i wznosili mury kościelne w swojej parafii ? Historia powinna nas nauczyć jak bronić się przed drugą falą reformacji, która zalewa nas z każdej strony. Proszę zobaczyć w Palestynie są tacy, którzy poświęcają swoje życie aby bronić do końca murów swojej, narodowej ojcowizny. Siostry Sakramentki z powstania w Warszawie są tutaj dobrym przykładem dla nas dzisiaj żyjących. Oddały cielesne życie za mury ale zyskały życie wieczne.