karinka
71,7 tys.

OTO prawdziwe rozeznanie sytuacji osób rozwiedzionych. Ten kardynał mówi, JAK JEST!

Nie pomagamy ludziom, jeśli nie stawiamy ich w prawdzie wobec Słowa Bożego – powiedział prymas Galii po wielkim spotkaniu na temat Amoris laetitia, jakie odbyło się w lyońskiej katedrze. Kard. Philippe …Więcej
Nie pomagamy ludziom, jeśli nie stawiamy ich w prawdzie wobec Słowa Bożego – powiedział prymas Galii po wielkim spotkaniu na temat Amoris laetitia, jakie odbyło się w lyońskiej katedrze. Kard. Philippe Barbarin zaprosił tam wszystkich, którzy znajdują się w tak zwanej sytuacji nieregularnej. Odzew był ogromny. Na zaproszenie odpowiedzieli nie tylko wierni tej archidiecezji, ale z całej Francji, Belgii, a nawet z Portugalii.
Dzieląc się wrażeniami z tego spotkania, prymas Galii przyznał, że w praktyce do kwestii komunii dla rozwiedzionych w nowych związkach podchodzi się dzisiaj na wszystkie możliwe sposoby. Niektórzy roszczą sobie wręcz do niej prawo, co mija się z intencją Papieża Franciszka. Metropolita Lyonu przypomniał, że celem rozeznawania, do którego wzywa Ojciec Święty, jest postawienie człowieka wobec prawdy Słowa Bożego. W tym kontekście wspomniał on o świadectwie wiary, jakie dają ci, którzy z konieczności powstrzymują się od komunii. Mówi kard. Barbarin.
„My kapłani na przykład …Więcej
peccatoribus
@Bos016 - abyś zrozumiał o co mi chodziło, opowiem ci krótka historyjkę: żona mówi do męża podczas spaceru: "zimno mi..!", a on do niej "mówiłem ci,abyś ubrała się odpowiednio bo na dworze jest zimno", a ona "ależ ja się ubrałam "ciepło", włożyłam nawet ten ciepły sweterek..wiesz który, a mimo to dalej jest mi zimno....nie rozumiem tego..", --no wlaśnie, ja podałem fakty, świadczące o tym że …Więcej
@Bos016 - abyś zrozumiał o co mi chodziło, opowiem ci krótka historyjkę: żona mówi do męża podczas spaceru: "zimno mi..!", a on do niej "mówiłem ci,abyś ubrała się odpowiednio bo na dworze jest zimno", a ona "ależ ja się ubrałam "ciepło", włożyłam nawet ten ciepły sweterek..wiesz który, a mimo to dalej jest mi zimno....nie rozumiem tego..", --no wlaśnie, ja podałem fakty, świadczące o tym że dotychczasowa nauka przygotowująca katolika do dorosłego życia katolickiego poniosła klęskę (rozwody, brak powołań, etc..etc)--a niejako antidotum na te "ciemnotę", pojawiła się moda na te pozakościelne prelekcje, spotkania ewangelizacyjne, grupy charyzmatyczne i itd..itd., a ty powtarzasz że "przecież jest w szkołach katecheza...więc ludzie mają odpowiednia wiedze"--a ja odpowiadam-no i taki jest obraz tej "wiedzy" właśnie!
Bos016
peccatoribus Choć to nie do mnie, ale wtrącę swoje trzy grosze. Zapomniałeś chyba, że jest szkolna katecheza i nauki przedmałżeńskie. Więc ludzie mają odpowiednią wiedzę i głupa w tych tematach rżnąć się nie da. He, he.
---------------------------------------------------------
peccatoribus 2 godziny temu
mk2017 ---Kościół tak ewangelizuje ludzi, że 9/10 katolików nie potrafi dokładnie zrozumieć …Więcej
peccatoribus Choć to nie do mnie, ale wtrącę swoje trzy grosze. Zapomniałeś chyba, że jest szkolna katecheza i nauki przedmałżeńskie. Więc ludzie mają odpowiednią wiedzę i głupa w tych tematach rżnąć się nie da. He, he.
---------------------------------------------------------
peccatoribus 2 godziny temu
mk2017 ---Kościół tak ewangelizuje ludzi, że 9/10 katolików nie potrafi dokładnie zrozumieć co się dzieje podczas Eucharystii!Co tak w ogóle ten "gościu" robi tam za tym "stołem", i dlaczego raz siedziemy a raz stoimy i klękamy!Wiekszość ludzi nie zna znaczenia słów cytowanych ewangelii, a homilie bywaja całkiem "od czapy".Dzieci, młodzież jest źle przygotowywana do dorosłości..katolickiej do małżeństwa katolickiego...właśnie KATOLICKIEGO!!!,
peccatoribus
mk2017 ---Kościół tak ewangelizuje ludzi, że 9/10 katolików nie potrafi dokładnie zrozumieć co się dzieje podczas Eucharystii!Co tak w ogóle ten "gościu" robi tam za tym "stołem", i dlaczego raz siedziemy a raz stoimy i klękamy!Wiekszość ludzi nie zna znaczenia słów cytowanych ewangelii, a homilie bywaja całkiem "od czapy".Dzieci, młodzież jest źle przygotowywana do dorosłości..katolickiej do …Więcej
mk2017 ---Kościół tak ewangelizuje ludzi, że 9/10 katolików nie potrafi dokładnie zrozumieć co się dzieje podczas Eucharystii!Co tak w ogóle ten "gościu" robi tam za tym "stołem", i dlaczego raz siedziemy a raz stoimy i klękamy!Wiekszość ludzi nie zna znaczenia słów cytowanych ewangelii, a homilie bywaja całkiem "od czapy".Dzieci, młodzież jest źle przygotowywana do dorosłości..katolickiej do małżeństwa katolickiego...właśnie KATOLICKIEGO!!!, a nie świeckiego--bo większość małżonków nie widzi różnicy...żadnej!Potem dowiadują się że po rozwodzie nie mogą przystąpić do komuni świetej, bo nikt im tego wcześniej wprost nie powiedział, tylko bla..bla..bla!Katolikom potrzeba szkół "biblijnych", na wzór takich które funkcjonują np. w islamie-i żeby było jasne--chodzi mi o to iż żeby być dobrym katolikiem, trzeba być "ekstermistą" i "fundamentalista" katolickim...!-a tego nasi Pasterze nigdy nie powiedzą bo "duch czasu" ich powstrzymuje!
mk2017
Ta nie jest sytuacją rozwiedzionych, tylko żyjących w konkubinacie. I co tu usprawiedliwiać? Nie pojmuję.
Bogumil
Czyżby mogło to oznaczać, że kardynał przystępował do Komunii Świętej w stanie grzechu ?
Weronika.S
Wręcz szalony niekatolicki przykład kardynała, dotyczący człowieka , którego podziwia, za to, że zrezygnował z przystępowania do Komunii Świętej na rzecz ,,nieprawego łoża,, i tzw. grzechu wspólnego w tymże łożu. A Chrystus powiedział ,,idź i nie grzesz więcej,,...
waz2054
"I kiedy człowiek widzi ludzi, którzy cierpią z tego powodu, przeżywają głębokie zmagania, mówią: nie jestem godzien, ale głęboko wierzą, że są powołani....".
Po prostu nie wierzę, aby osoby gorąco pragnące przystępowania do Komunii Świętej mogłyby żyć w stanie grzechu. Osoba która twierdzi coś innego, w ogóle nie rozumie co to jest życie duchowe i obcowanie duszy z Chrystusem. Dusza pragnąca …Więcej
"I kiedy człowiek widzi ludzi, którzy cierpią z tego powodu, przeżywają głębokie zmagania, mówią: nie jestem godzien, ale głęboko wierzą, że są powołani....".
Po prostu nie wierzę, aby osoby gorąco pragnące przystępowania do Komunii Świętej mogłyby żyć w stanie grzechu. Osoba która twierdzi coś innego, w ogóle nie rozumie co to jest życie duchowe i obcowanie duszy z Chrystusem. Dusza pragnąca Boga, stanie na głowie, wpierw wyniszczy sama siebie niż zgrzeszy. A dusza byle jaka będzie przystępować do Stołu Pańskiego dla swojego widzimisię, niezależnie od tego czy jest godna czy nie. Ot, taka zachcianka. Jeden boleje nad tym, że nie ma nowego samochodu, a drugi, że mu nie pozwalają do Komunii Świętej przystępować.