Przykra wiadomość; pewien włoski nauczyciel, w akcie protestu przeciwko przymusowi szczepień, podpalił się:/. Jest artykuł, zdjęcia a także film, ale znajomy, który mi to przysłał, odradza oglądanie. Módlmy się za tego nauczyciela! To straszne, że polityczne świnie, gdziekolwiek na świecie, zmuszają do przyjmowania tych niemoralnych i podejrzanych preparatów
W ten sposób niczego nie wygramy. Jak już, mógł podpalić tego, co chciał go zaszczepić. Uratowałby siebie i kilka innych istnień ludzkich. A tak, jego nie ma, a oprawca się cieszy i truje innych.