Życie moje oddaję za owce

J 10,11-16 Dobry pasterz daje życie za owce Słowa Ewangelii według świętego Jana Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i …Więcej
J 10,11-16
Dobry pasterz daje życie za owce
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza. Najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz”.
Oto słowo Pańskie.
*********†***********
Trwać ,,Tym, co niedostrzegalnie, u podstaw towarzyszy tym obrazom: kapłana, pasterza, zaopiekowanych owiec – jest obecność. Taka, która trwa. Stado, opieka nad nim, prowadzenie to nie jest jakiś poryw serca, nawet najwznioślejszy. Jest w tym stałość, pewna ciągłość …Więcej
Jota-jotka udostępnia to
1560
,,Nasze wyobrażenie o Bogu kształtujemy na podstawie doświadczeń w relacjach międzyludzkich. Z tego powodu często nosimy w sobie Jego zafałszowany obraz. Boimy się, że powie do nas, jak inni: „A widzisz? Dobrze ci tak! Teraz radź sobie sam!”. On kieruje się Boskimi zasadami, nie naszymi ludzkimi. Niezależnie od tego, jak bardzo się pogubiłeś, zawsze jesteś dla Niego ważny.,,
Dla Boga nie ma …Więcej
,,Nasze wyobrażenie o Bogu kształtujemy na podstawie doświadczeń w relacjach międzyludzkich. Z tego powodu często nosimy w sobie Jego zafałszowany obraz. Boimy się, że powie do nas, jak inni: „A widzisz? Dobrze ci tak! Teraz radź sobie sam!”. On kieruje się Boskimi zasadami, nie naszymi ludzkimi. Niezależnie od tego, jak bardzo się pogubiłeś, zawsze jesteś dla Niego ważny.,,

Dla Boga nie ma sytuacji bez wyjścia!
Jota-jotka
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza. Najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam …Więcej
Słowa Ewangelii według świętego Jana

Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza. Najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.

Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz”.
Matricaria
Ludzie chcą żeby ksiądz był wierzący,nie musi sie uśmiechać i krygować przed widownią, taki ma Boga na twarzy i w oczach coś takiego że nawet kazań długich mówić nie musi,ludzie widzą i czują to "coś" nie z tego świata i to jest stokroć ważniejsze niż słowa. A trzeba odwagi i pokory z ludem by zmienić złe przyzwyczajenia wiec ksiądz musi być surowy przede wszystkim dla siebie jeśli chce od innych …Więcej
Ludzie chcą żeby ksiądz był wierzący,nie musi sie uśmiechać i krygować przed widownią, taki ma Boga na twarzy i w oczach coś takiego że nawet kazań długich mówić nie musi,ludzie widzą i czują to "coś" nie z tego świata i to jest stokroć ważniejsze niż słowa. A trzeba odwagi i pokory z ludem by zmienić złe przyzwyczajenia wiec ksiądz musi być surowy przede wszystkim dla siebie jeśli chce od innych wymagać. Chyba najpiękniej o wierze i kapłaństwie pisał ks. Jan Twardowski,np że dusza kapłańska to ogród białych delikatnych kwiatów które mróz lub upał łatwo zwarzyć może. Szkoda że u nas poetów sie traktuje mniej poważnie nawet jeśli są prozy życia wieszczami. A on pisał o tym że Bóg jest miłością co zresztą głosili ostatni papieże,wiadomo że to trochę szło w poprzek wytycznych Episkopatu co to owieczki moresu uczyć woli ale jeśli Pierwsza Komunia dzieci ma być religijnym przeżyciem to trzeba bożka materializmu pozbawić składanych ofiar. Bo potem sie już na bierzmowaniu nie doliczy tych katolików a co mówić o Mszach niedzielnych,tylko że wychowywać trzeba dorosłych a nie po pobierzmowaniu zostawiać na rozstajach. Człowiek jest najpierw człowiekiem a dopiero potem egzystuje w jakiejś roli i niekoniecznie konsekrowanej czy ojcowskiej a tylko o takich dwóch najczęściej księża mówią,widać z jak starych skryptów kazań korzystają,takiego rozjazdu z rzeczywistością wierni nie cierpią najbardziej,toż to despekt dla nich.
Jota-jotka
,,Pierwsza Komunia ,,..dla dzieci ,moim zdaniem powinna być dniem świątecznym , niecodziennym ...czy prezenty psują dzieci ? ...może zależy wszystko od okoliczności ,od przykładu jaki widzą u swoich rodziców , dziadków i bliskich ...jeśli widzą wiarę nie udawaną ,gdzie widzą rodziców ,którzy modłą się w domu ...prezenty nie zaszkodzą ,będą dobrym wspomnieniem.
Radosnym wspólnym przeżyciem !
Jota-jotka
Bracia:
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego nam nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej, zmartwychwstał, siedzi …Więcej
Bracia:
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego nam nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej, zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami?

Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: „Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź”.

Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

Oto słowo Boże
Jota-jotka